Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeśli dziś środa, to CCC gra w Eurolidze. Polkowiczanki podejmą Galatasaray Stambuł!

PK
W przypadku wygranej CCC zapewni sobie wyjście z grupy.
W przypadku wygranej CCC zapewni sobie wyjście z grupy. Piotr Krzyżanowski
Dla mistrzyń Polski to będzie ostatni mecz w fazie grupowej Euroligi. W przypadku zwycięstwa będą pewne awansu do drugiej rundy tych rozgrywek. Porażka jeszcze niczego nie przekreśla, ale trzeba będzie liczyć, że punkt zgubi litewski Kibirkstis-Vici Wilno. Początek meczu CCC - Galatasaray o godz. 18 w hali przy ul. Dąbrowskiego.

Z trzech grup Euroligi przepustkę do dalszych gier wywalczy po pięć najlepszych drużyn. I właśnie piątą pozycję okupuje w tym momencie CCC. Pomarańczowe mają dwa punkty przewagi nad ekipą Novi Zagrzeb i Kibirkstisem-Vivci. Chorwatki mistrzyń Polski na pewno nie przegonią, bo również mają do rozegrania tylko jedno spotkanie (na wyjeździe ze Spartakiem Moskwa). Litwinki mają w terminarz jeszcze dwa pojedynki - u siebie z USK Praga i na wyjeździe z Galatasarayem.

Jeśli CCC przegra dziś z Turczynkami, trzeba będzie liczyć, że Kibirkstis nie wygra obu meczów. Wszystkie kalkulacje będziemy mogli odrzucić, gdy polkowiczanki po prostu wygrają z Galatasarayem. Jednak będzie o to niezmiernie trudno, wszak rywalki dysponują wielką siłą rażenia. W ich składzie nie brakuje znakomitych zawodniczek. Wspomnieć można choćby o Albie Torrens, Sancho Lyttle, Shavonte Zellous czy Isil Alben. Potencjał kadrowy „Galaty” śmiało pozwala celować tej drużynie w awans do Final Eight. Nawet mimo faktu, że w tym roku kalendarzowym przegrały trzy z czterech meczów w Eurolidze, a w tabeli zajmują trzecie miejsce z bilansem 6-4.

W pierwszym meczu tych drużyn, rozegranym w Stambule, górą było Galatasaray, wygrywając 62:49. Dzisiejszy bój został określony przez organizatorów Euroligi mianem "meczu tygodnia".

W grupie B do rywalizacji przystąpi Wisła Kraków. Koszykarki "Białej Gwiazdy", które są już pewne awansu, zmierzą się na wyjeździe z rosyjską Nadieżda Orenburg.

Dla dobra polskiego basketu winniśmy też dziś trzymać kciuku za panów ze Stelmetu Zielona Góra. W ostatnim meczu Pucharu Europy mistrzowie Polski (nie mają już szans na awans) podejmą belgijski Telenet Ostenda. W składzie gości nie zabraknie reprezentanta kraju, Mateusz Ponitki. Wśród miejscowych być może zobaczymy jego brata - Marcela.

Środowe mecze polskich drużyn w europejskich pucharach
Euroliga koszykarek, 13. kolejka:

CCC Polkowice - Galatasaray odeabank Stambuł (gr. C, godz. 18, transmisja w TVP Sport)
Nadieżda Orenburg - Wisła Can Pack Kraków (gr. B, godz. 15)

Puchar Europy koszykarzy, 6. kolejka
Stelmet Zielona Góra - Telenet Ostenda (gr. O, godz. 19, transmisja w Polsat Sport News)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska