Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator zbada aborcję, która zakończyła się porodem

Agata Wojciechowska
fot. Mikołaj Nowacki
W sobotę opisaliśmy niecodzienne zdarzenie - po zabiegu aborcji lekarze neonatolodzy zdecydowali się reanimować dziecko. Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Ośrodek Badawczo-Rozwojowy przy ul. Kamieńskiego, gdzie doszło do zabiegu, poinformował o wszczęciu wewnętrznej kontroli. Niezależnie od niej sprawę zbada prokuratura.

- Po doniesieniach medialnych wszczęto z urzędu postępowanie sprawdzające, czy nie doszło do popełnienia błędu w sztuce lekarskiej - mówi Małgorzata Klaus z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

Prokuratorzy zbadają dokumentację medyczną. Niewykluczone jest, że oprócz lekarzy, przesłuchani zostaną rodzice dziecka.
Przypomnijmy. W szpitalu przy ul. Kamieńskiego podczas legalnego zabiegu przerywania ciąży urodziło się w 23. lub 24. tygodniu ciąży dziecko, które samodzielnie oddychało i miało prawidłowe odruchy.

Co więcej, ważyło o 200 gramów więcej niż wynikało z badania USG. Po urodzeniu miało 700 gramów. Ze względu na te właśnie okoliczności, wrocławscy neo-natolodzy podjęli próbę ratowania dziecka. Zaintubowali je i przenieśli na oddział intensywnej terapii.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, jeśli ciąża jest zagrożona w ten sposób, że stwierdzono nieprawidłowości, które wkrótce po urodzeniu dziecka spowodują jego śmierć lub nieodwracalne wady, rodzice mogą podjąć decyzję o niekontynuowaniu ciąży. To jeden z nielicznych wyjątków od zakazu aborcji.

Nie ma jednak jasnych procedur, co mają zrobić lekarze, gdy wyniki wcześniejszych badań nie są zgodne ze stanem dziecka po narodzinach, do których doszło w wyniku wywołanej sztucznie akcji porodowej. - Lekarz, do którego trafiło dziecko, miał obowiązek zweryfikować ustalone wcześniej decyzje w oparciu o parametry życiowe i dojrzałość niemowlęcia - mówi dr Małgorzata Czyżewska, wojewódzki konsultant w dziedzinie neonatologii.

- Neonatolodzy od momentu narodzin dziecka stają się jego adwokatami. To o jego interesy i zdrowie mają walczyć. Wcześniejsze decyzje nie wiążą ich w sposób sztywny - dodaje.

Podczas zabiegów przerywania ciąży neonatolodzy, o ile stan dziecka nie odbiega od wcześniejszych badań, zadają rodzicom pytanie, czy podtrzymują swoją wcześniejszą decyzję. Zazwyczaj rodzice potwierdzają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska