Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We Wrocławiu zaśpiewa najlepszy tenor świata. Już w tym roku!

Katarzyna Kaczorowska
Krytyk "New York Times" Zachary Woolfe w recenzji z najnowszej premiery Metropolitan Opera w Nowym Jorku - "Rusałki" Antonina Dvoraka - napisał o nim: "Piotr Beczała jest cudowny jako książę, a jego tenor elegancki i namiętny".

Premiera miała miejsce 23 stycznia, a Beczała śpiewał u boku Amerykanki Renee Fleming, uznawanej za najznakomitszą gwiazdę światowego belcanta. Jej gwiazdorską pozycję w Stanach Zjednoczonych najlepiej potwierdza fakt, że 2 lutego, a więc po premierze w MET, zaśpiewała hymn narodowy na największej sportowej imprezie Ameryki, czyli finale futbolu amerykańskiego Super Bowl. A jednak to nie Fleming rzuciła krytyków na kolana, ale Polak, Piotr Beczała.

Urodzony w 1966 roku w Czechowicach-Dziedzicach, zaliczany jest do wąskiego gro-na najlepszych śpiewaków naświecie. Polacy mają tu wysoką pozycję. Obok Beczały do tej grupy zaliczani są też Mariusz Kwiecień, Artur Ruciński i Andrzej Dobber.
Rozmowy na temat występu Beczały we Wrocławiu trwały od półtora roku, ale w końcu szczęśliwie udało się dopiąć terminy.

Słynny tenor wystąpi 19 kwietnia na scenie Opery Wrocławskiej z towarzyszeniem orkiestry, którą poprowadzi Łukasz Borowicz. W programie koncertu usłyszymy m.in. uwerturę do "Nabucco" Verdiego, arię Stefana ze "Strasznego dworu" Moniuszki, "Parmi veder le lagrime" z "Rigoletta" Verdiego, "L'amour! L'amour!... Ah! leve-toi, soleil!" z "Romea i Julii" Gounoda. Ale też przebojowe arie operetkowe Kalmana i Lehara tak lubiane przez publiczność na całym świecie.

Koncert odbędzie się w Wielką Sobotę, bo Beczała występy ma zaplanowane do 2018 roku i jedyne wolne terminy obejmowały tylko takie dni, jak Wielki Piątek i Wielka Sobota.

- Ten pierwszy termin nie wchodził w grę. Polska publiczność w taki dzień może wysłuchać "Requiem" Mozarta, Bachowskiej "Pasji" czy Wagnerowskiego "Parcifala". Ale Wielka Sobota to już czas radości, oczekiwania na święta, w którym jesteśmy otwarci na lżejszą muzykę - tłumaczy dyrektor Opery Wrocławskiej Ewa Michnik. Przyznaje, że nie chciała wcześniej zdradzać, kto wystąpi w ramach nowego cyklu "Gwiazdy Metropolitan Opera na scenie Opery Wrocławskiej", dopóki nie będą sfinalizowane rozmowy z artystą. Ceny biletów na koncert jeszcze nie ustalono.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska