Do zdarzenia doszło 28 lipca ubiegłego roku wieczorem, niedaleko przystanku autobusowego przy skrzyżowaniu Gubińskiej i Strzegomskiej. Pracujący we Wrocławiu jako informatyk Charles N. wracał z pracy. Na przystanku z grupki osób, która przechodziła obok niego, odszedł Radosław M. Jak twierdzi oskarżenie - a tę wersję podtrzymał w swoim wyroku sąd - mężczyzna zaczął wulgarnie ubliżać Kameruńczykowi. "Czarnuchu, wracaj do swojego kraju, zostaniesz tu zabity, ty k...". Zdaniem oskarżenia Radosław M. wymachiwał pięściami.
Sąd - uzasadniając wyrok skazujący - zwrócił uwagę, że zaraz po zatrzymaniu przez policję Radosław M. przyznał się do tego co zrobił. Później, w czasie procesu, już się nie przyznawał i opowiadał wersję, że ostrzegał tylko przed kibicami. Choć w śledztwie prokuratura nie ustaliła czy grupka, z której odłączył się oskarżony, to byli właśnie kibice. Inna sprawa, że tego akurat dnia rozgrywany był mecz piłkarski.
Charles N. mówił dziennikarzom po rozprawie, że od tego incydentu stara się nie wychodzić z domu po zmroku. I nie chodzić po ulicach w czasie, gdy na stadionie jest mecz. Mówił, że wcześniej mieszkał w Warszawie i nie doświadczył żadnego rasistowskiego incydentu. Gdy miał się przenieść do pracy do Wrocławia znajomi ostrzegali go, choć on nie dowierzał. - Jeden mój znajomy opowiadał mi, jak był z żoną i dzieckiem na spacerze, gdy wsiedli do autobusu to dziecko zostało przez kibiców obrzucone skórkami od bananów. Żona się przestraszyła, dziecko płakało i nikt z tym nic nie zrobił. Nie wierzyłem w tę opowieść - mówił nam Charles N. - Czy Polacy są rasistami? - dopytywali go dziennikarze. - Mam bardzo wielu znajomych, to bardzo, bardzo dobrzy ludzie - podkreślał.
Radosława M. na ogłoszeniu wyroku nie było. Nie doprowadzono go z więzienia, gdzie odsiaduje wyrok za inne przestępstwo. Sąd - uzasadniając dzisiejszy wyrok - wspomniał, że Radosław M. był wcześniej karany w zawieszeniu m.in. za znieważanie funkcjonariusza publicznego i groźby karalne. Po rasistowskim incydencie jeden z takich wyroków został mu odwieszony.
Zobacz też: Obrażał i groził, że zabije? Prokurator chce 1,5 roku więzienia za znieważenie Kameruńczyka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?