18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Zamawiają sale weselne, by później sprzedać datę. Można sporo zarobić

Agata Wojciechowska
Organizowanie ślubu zaczyna się dwa lata wcześniej. Gdy jednak decyzja zapada spontanicznie, niełatwo znaleźć wolny termin
Organizowanie ślubu zaczyna się dwa lata wcześniej. Gdy jednak decyzja zapada spontanicznie, niełatwo znaleźć wolny termin Arkadiusz Dembiński/Polskapresse
Ślub w wakacje, komunie w maju - modne wrocławskie sale już w zeszłym roku miały zarezerwowane najbardziej "chodliwe" terminy. Jak się okazuje, część z nich można później kupić... od rezerwujących.

"Odstąpię termin wesela we Wrocławiu. Oferta obejmuje salę od 100 do 180 osób. 200 złotych za osobę. Cena do negocjacji" - podobne oferty można spotkać na portalach ślubnych.

Tych, które mogłyby zainteresować przyszłe pary młode z Wrocławia, jest kilkadziesiąt. Dotyczą one zarówno domów weselnych położonych w mieście, jak i pałacyków czy zajazdów w promieniu 100 kilometrów. Czy to nowy sposób na zarobienie dodatkowych pieniędzy na wartym niemal 8 mln złotych przemyśle ślubnym?

Najgorętszy okres ślubny zaczyna się w kwietniu, a kończy mniej więcej na przełomie sierpnia i września. Miesiące te idealnie nadają się do zwiewnych sukien ślubnych, sesji zdjęciowych w plenerze i przejażdżek dorożką lub kabrioletem. Rezerwacją terminów trzeba zająć się nawet dwa lata wcześniej, inaczej domy weselne mogą nie mieć już wolnych miejsc.

W Villi Caprice brakuje już terminów na najbardziej oblegany czas w tym roku. W 2014 są jeszcze niezarezerwowane daty, ale tylko wczesną wiosną i jesienią.

- Aby zarezerwować u nas termin, para musi wpłacić zadatek - mówi Dariusz Wachnik, menadżer Villi Caprice, domu weselno-bankietowego przy ul. Chopina we Wrocławiu. - Zdarzają się sytuacje, że para młoda musi zrezygnować z terminu. Powody są różne, na przykład choroba w rodzinie lub pogrzeb. Są te bardziej radosne, gdy panna młoda jest przy nadziei. Wówczas najlepiej, gdy znajdzie się para, której odpowiada zarezerwowany już termin. Wtedy robimy cesję umowy i każda ze stron jest zadowolona.

- Nie słyszałem o sprzedaży terminów - mówi Damian Zych, pracownik Starej Garbarni przy ul. Wielkopolskiej we Wrocławiu. Ten Dom Weselno-Bankietowy ma jeszcze wolne terminy na wesela, jednak są to pojedyncze piątki i soboty.

Jeśli więc marzymy o weselu w weekend w środku sierpnia, należy zacząć przeglądać ogłoszenia w internecie. Być może ktoś zarezerwował datę z myślą o odsprzedaniu jej. Ceny za terminy zaczynają się od 2 tys. złotych, nie licząc zadatku, który rezerwujący wpłacił w domu weselnym. Ten jednak wlicza się do ogólnego kosztu wesela.

Sale na przyjęcia komunijne także należy rezerwować co najmniej rok wcześniej. Tutaj jednak nie ma wiele możliwości, gdyż nie spotyka się ogłoszeń dotyczących odsprzedaży sal na uroczysty obiad po mszy.

Rodzicom zostaje więc albo pomyśleć o rezerwacji wcześniej, gdy dziecko kończy dopiero pierwszą klasę podstawówki, albo urządzić wielki obiadw domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Zamawiają sale weselne, by później sprzedać datę. Można sporo zarobić - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska