Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Audi kilka godzin blokowało bramę. Straż rozkładała ręce, bo... w aucie był pies (ZDJĘCIA)

MAL, JG
- To się w głowie nie mieści - denerwuje się Rafał Litiwniuk, który od godziny próbował wyjechać z bramy, przy ulicy Odrzańskiej. Wyjazd blokowało audi A3. Straż miejska nie mogła usunąć auta, bo... w środku był pies. Szczeniak smacznie spał w fotelu kierowcy.

ZOBACZ TEŻ: Głodzone psy wyrzucone na mróz. Poznaj ich historie

Koło ciemnego audi A3 zebrało się kilka osób i nie dowierzali, jak nieodpowiedzialny może być właściciel samochodu i psa. - Podobno to auto stoi tu już od 6 godzin. Szkoda tego psa - mówiła jedna z obserwujących akcję kobiet.

Na miejscu najpierw interweniowała straż miejska. Auta nie można jednak odholować. - W związku z tym, że w środku był zamknięty pies, przekazaliśmy sprawę policji, która powinna ustalić, kto jest właścicielem auta - powiedział nam rzecznik prasowy wrocławskiej straży miejskiej Sławomir Chełchowski. Strażnicy nie mogą usunąć auta, bo w środku jest pies. Nie można odholować samochodu, w którym znajduje się żywe stworzenie.

Rafał Litwiniuk denerwuje się, bo nie może wyjechać z podwórka, a jest umówiony na wizytę do lekarza. - Jak nie wyjadę za kilka minut, to mogę już wcale nie jechać - mówi. Dodaje, że na miejscu była już policja i straż miejska. - Szukają kierowcy, ale policjanci powiedzieli, że może to dużej trwać, bo właścicielem jest ktoś spoza Wrocławia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Audi kilka godzin blokowało bramę. Straż rozkładała ręce, bo... w aucie był pies (ZDJĘCIA) - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska