Docenił ich także wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec, który w środę wręczył odznaczenia państwowe strażakom i innym osobom zaangażowanym w sierpniową akcję.
- Pokazali, że w tych najtrudniejszych chwilach, gdy zagrożone jest ludzkie życie, stają na wysokości zadania - mówił Rafał Jurkowlaniec.
Krzyżem Zasługi za Dzielność uhonorowani zostali trzej jeleniogórscy strażacy: Piotr Wincenty, Tomasz Trusiewicz oraz Wojciech Mazurek, którzy uratowali życie staroście zgorzeleckiemu Mariuszowi Tureniecowi i jego kierowcy Andrzejowi Wybultowi. - Gdyby nie pomoc strażaków, mogliśmy się utopić - mówił z wdzięcznością starosta Mariusz Tureniec.
Za dzielność nagrodzono strażaka Pawła Łyszczyńskiego i policjanta z Wrocławia Tomasza Tchórza. To oni ratowali ludzi, gdy woda z przerwanej tamy na Witce w Niedowie tratowała wszystko na swej drodze.
Medalami za Ofiarność i Odwagę uhonorowano: Jerzego Gugałę, Artura Siwaka i Lesława Jarosza. To pracownicy kopalni Turów, którzy podczas powodzi pomagali w ewakuacji. Lesław Jarosz kierował wielką koparką. Uratował 17 osób z domu przy ul. Waryńskiego w Bogatyni. Podjeżdżał pod budynek i przewoził lokatorów z walącego się budynku w bezpieczne miejsce.
- Miałem wody po pas, ale wiedziałem, że muszę im pomóc - wspomina tamte chwile Lesław Jarosz.
W domu na Waryńskiego uwięziona była m.in. 26-letnia Monika Białek z półrocznym synkiem Bartusiem i 4-letnią córeczką Wiktorią.
- Drżałam o życie swoich dzieci, woda szalała tuż obok nas - wspomina Monika Białek. Jest ogromnie wdzięczna swojemu wybawcy.
Odznaką Zasłużony dla Powiatu Zgorzeleckiego uhonorowany został szef wojewódzkiego sztabu zarządzania kryzysowego Jerzy Panas.
Współpraca: TS
Jak oceniasz działania strażaków i wojska podczas sierpniowej powodzi w Bogatyni? Komentuj!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?