Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Schroniska dla bezdomnych przepełnione. Na Dolnym Śląsku już trzy ofiary mrozów

MH
Schroniska są przepełnione. Zdjęcie ilustracyjne
Schroniska są przepełnione. Zdjęcie ilustracyjne Z. Wieczorek
Wrocławskie schroniska i noclegownie dla osób bezdomnych pękają w szwach. Minusowe temperatury sprawiły, że wielu bezdomnych próbuje znaleźć dach nad głową. W sobotę, najprawdopodobniej z wyziębienia, zmarły na Dolnym Śląsku dwie osoby bezdomne. W niedzielę kolejna.

Straż miejska wraz z pracownikami MOPS-u od kilku miesięcy kontroluje wrocławskie pustostany i ogródki działkowe. Reagują na sygnały od mieszkańców, o miejscach w których mogą przebywać osoby bezdomne. Zawsze dostają propozycję pomocy i zawiezienia do schroniska czy noclegowni.

W sobotę we Wrocławiu znaleziono ciało bezdomnego mężczyzny na tyłach pętli Pilczyce: - Prawdopodobnie zmarł z wychłodzenia organizmu - mówił nam Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy policji dolnośląskiej. Jeszcze w piątek mieszkańcy kamienicy przy ul. Wrocławskiej w Wałbrzychu znaleźli bezdomnego w piwnicy, w której próbował się ukryć przed mrozem. Niestety - już nie żył.

W niedzielę kolejna ofiara - bezdomny mężczyzna znaleziony pod mostem Szczytnickim. Prawdopodobnie zasnął na mrozie zamroczony alkoholem.

Wrocławski Ośrodek Pomocy Osobom Nietrzeźwym w ostatnim czasie przyjmuje bardzo dużo osób bezdomnych. Mogą w nim przebywać przez 36 godzin, a więc dłużej niż trwa wytrzeźwienie. Dodatkowo mogą wziąć prysznic, dostać świeże ubranie i jedzenie oraz skorzystać z pomocy terapeuty.

Wrocławskie noclegownie i schroniska zanotowały większą liczbę chętnych do przenocowania. W noclegowni dla bezdomnych mężczyzn przy ul. Małachowskiego 13 już w sobotę wieczorem był nadmiar osób: - W tej chwili przebywa u nas 230 osób, a miejsc mamy tylko 120. Próbujemy ich jakoś pomieścić, a ciągle przybywają nowi - tłumaczy jeden z pracowników zaznaczając jednak, że trudno odmówić bezdomnym w taką mroźną pogodę.

Podobna sytuacja występuje w pozostałych miejscach schronienia np. w schronisku Brata Alberta zabrakło już łóżek, a w każdym możliwym pomieszczeniu rozkładane są materace, aby pomieścić jak największą ilość osób.

Warto pamiętać, że my też możemy pomóc. Widząc osobę bezdomną zawsze można zadzwonić do straży miejskiej lub policji. Patrol danej służby może przynajmniej spróbować zaoferować pomoc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Schroniska dla bezdomnych przepełnione. Na Dolnym Śląsku już trzy ofiary mrozów - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska