W ubiegłym roku wrocławianin Bogusław Bachorz nie miał problemów z odbiorem listów poleconych. Jako rzecznik patentowy ma kancelarię przy ul. Sarbinowskiej, zaś urząd pocztowy mieści się po drugiej stronie ulicy. Teraz po listy polecone musi jeździć aż na ul. Dokerską na Kozanowie. Dlaczego? Listy z sądów dostarcza w całym kraju Polska Grupa Pocztowa, współpracująca z InPostem i Ruchem.
- Po odbiór przesyłki jechałem autobusem pół godziny w jedną stronę - narzeka Bogusław Bachorz. - Przychodzi do mnie dużo korespondencji i teraz, by odebrać list, za każdym razem stracę godzinę w MPK.
Podobny problem mają wrocławianie mieszkający poza ścisłym centrum. Na przykład na Biskupinie jest tylko jeden punkt odbioru listów: przy ul. Promień. Mieszkańcy Sępolna muszą chodzić na ul. Partyzantów. Na Psim Polu, za CH Korona, są tylko dwa punkty, zaś na Praczach Odrzańskich nie ma żadnego.
W całym Wrocławiu jest ok. 130 punktów. W tym roku dojdą kolejne. InPost dostarcza wrocławianom nie tylko listy z sądu, lecz także z urzędu miejskiego. - Przesyłki do 50 gramów, czyli większość listów, dostarcza InPost. Cięższymi zajmuje się Poczta Polska - wyjaśnia Małgorzata Szafran z Urzędu Miejskiego.
Umowy na obsługę urzędową poczty wygasają w tym roku. Czy zostaną przedłużone? O tym zdecyduje przetarg. - Magistrat otrzymywał skargi na InPost. Główne powody to niedostarczenie listów lub znaczne opóźnienia w doręczaniu - wyjaśnia Szafran. - Organizowaliśmy spotkania dyscyplinujące operatora, by sumienniej wywiązywał się z umowy.
Pisma dotyczące podatków od nieruchomości są roznoszone przez pracowników departamentu finansów w magistracie. Pozostałe informacje o opłatach podatkowych są wysyłane za pośrednictwem InPost lub Poczty Polskiej za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Opłatę powinniśmy uiścić w ciągu 14 dni.
- W polskim prawie istnieje zasada, którą w uproszczeniu można sprowadzić do tego, że dwukrotnie awizowana, nieodebrana przesyłka pocztowa jest uznawana przez sąd lub organ administracyjny za doręczoną - wyjaśnia radca prawny Krzysztof Buck. - Skutki mogą być dla adresata bardzo poważne. Na przykład upłynięcie ważnego terminu.
Udowodnienie, że zawinił doręczyciel, jest skomplikowane. Musimy najpierw dowieść, że nie dostaliśmy awiza, powołując świadków.
Nie zdziw się - tu są listy
- Finansik s.c. Punkt Opłat Lotto, ul. Obornicka 51
- Sklep Babeczka, ul. Kamieńskiego 92
- Punkt Opłat, Komis z Telefonami - Naprawy, ul. Krzywoustego 304a
- Kwiaciarnia, ul. Mitoszycka 11
- Salon fryzjerski, ul. Krynicka 30
- Sklep Papierniczy HANA, ul. Horbaczewskiego 21
- Sklep Wielobranżowy U Fili, ul. Gajowicka 154
- E-Pomoc, serwis komputerowy, ul. Gubińska 1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?