Młoda kobieta, kierująca daewoo matizem, nie zachowała bezpiecznego odstępu i wjechała w tył skody fabii. Według relacji świadków, uderzyła głową w przednią szybę.
- Miała odłamki szkła w głowie i krwawiła. Płakała i trzęsła się ze zdenerwowania - opowiada pani Kasia, świadek zdarzenia.
Na szczęście, kobiecie z matiza nie stało się niż poważniejszego. Była przytomna i o własnych siłach weszła do karetki, gdzie przebadali ją lekarze. Jej matka prawdopodobnie skręciła nogę. Kobieta, która kierowała skodą, wyszła ze zderzenia cało. Uczestniczki kolizji same zadzwoniły na policję, straż i pogotowie. Wszystkie były trzeźwe.
Przez niecały kwadrans ruch na Strzegomskiej odbywał się tylko w jedną stronę. Z matiza wyciekła plama oleju, którą strażacy musieli zabezpieczyć piaskiem.
Już po chwili udało się usunąć samochód z drogi i kierowcy mogli pojechać Strzegomską normalnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?