Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bardzo ułomna pomoc

Paweł Gołębiowski
Pracownicy Stowarzyszenia zapewniają, że mogliby naprawić swoje błędy
Pracownicy Stowarzyszenia zapewniają, że mogliby naprawić swoje błędy Dariusz Gdesz
Stowarzyszenie źle opiekowało się upośledzonymi. Wałbrzych zerwał umowę.

Brudne pomieszczenia, brak programu przygotowującego niepełnosprawnych do samodzielności i kierownik bez wykształcenia - między innymi takie zarzuty postawił wojewoda dolnośląski Stowarzyszeniu na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, które prowadzi w Wałbrzychu Środowiskowy Dom Samopomocy. W efekcie prezydent Wałbrzycha wypowiedział Stowarzyszeniu umowę.
- Urzędnicy wojewody skontrolowali dom w styczniu. Przez ponad pół roku, mimo wezwań do usunięcia błędów, nieprawidłowości nie naprawiano. Dlatego musieliśmy podjąć taką decyzję - tłumaczy Ewa Frąckowiak rzeczniczka wałbrzyskiego magistratu.

W Środowiskowym Domu Samopomocy spotykają się osoby z upośledzeniem umysłowym. Pod opieką specjalistów mają brać udział w zajęciach i zdobywać nowe umiejętności. Jak wykazała kontrola, program dla uczestników był bardzo ubogi.
- A zgodnie z umową zajęcia, miały wypełniać cały ich dzień - tłumaczy Frąckowiak.

Pracownicy Stowarzyszenia uważają jednak, że zmiana opiekunów może odbić się na psychice podopiecznych.
- To są ludzie, którzy może nie rozumieją wszystkiego, ale czują i przyzwyczajają się - przekonuje Marcin Olszówka, kierownik Ośrodka.

To właśnie wobec niego wojewoda miał najpoważniejsze zarzuty. Olszówka nie miał odpowiedniego wykształcenia i stażu pracy w opiece społecznej.
- Uzupełnił już studia podyplomowe. Brakuje mu kilku miesięcy stażu pracy w pomocy społecznej, ale ma doświadczenie w opiekowaniu się niepełnosprawnymi - tłumaczy kierownika Stanisława Sierżant ze Stowarzyszenia.

Jednak, jak wyjaśniają w urzędzie miejskim, zgodnie z przepisami powinien mieć dyplom w momencie zatrudniania. Wypowiedzenie umowy nie oznacza jednak, że podopieczni placówki stracą możliwość korzystania z tego miejsca. Od września obowiązki przejmie Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Wałbrzychu. Stowarzyszenie zapowiada, że będzie walczyć.
- Złożyliśmy pismo, w którym prosimy o zmianę decyzji - mówi Sierżant.

O Stowarzyszeniu pisaliśmy już w "Polsce-Gazecie Wrocławskiej". Edyta Geppert zagrała dla niego charytatywny koncert. Ale pieniądze, zamiast na remont mieszkania dla niepełnosprawnych, które prowadziło, przeznaczono na wypłaty dla pracowników. Sprawa jest cały czas wyjaśniana. Na razie mieszkanie stoi zamknięte.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska