Sky Tower trzy lata później

Sky Tower nie będzie gotowy w 2010 roku, ale dopiero w 2013. "Gazeta Giełdy Parkiet" zarzuciła szefom LC Corp, spółki należącej do Leszka Czarneckiego, że nie powiadomili o tym inwestorów. W ten sposób akcjonariusze ujrzą zyski spółki znacznie później, niż się tego spodziewali. A chodzi o dochody w wysokości powyżej pół miliarda zł.

Jednak ta informacja nie wywołała w piątek paniki na giełdzie.
- Od czasu, gdy zaczynaliśmy budowę Sky Tower, wiele się zmieniło - wyjaśnia Artur Wiza, rzecznik prasowy Getin Holding. - Przede wszystkim podzieliliśmy całą inwestycję na etapy. Informację o dokładnych terminach ich zakończenia podaliśmy oficjalnie kilka dni temu.

Zakończenie I i II etapu, czyli m.in. galerii handlowej wraz z usługami, przewidziano na marzec 2011 roku. Trzeci etap, czyli budowa 22-metrowej wieży, rozpocznie się w marcu 2010 roku, a zakończy w grudniu 2012. Czwarty etap, polegający na budowie dwóch ostatnich obiektów całego kompleksu, rozpocznie się w grudniu 2010 roku, a zakończy w grudniu 2012 r.
- Przyznaję, że przedsięwzięcie zakończy się o 12 miesięcy później od pierwotnych zapowiedzi, ale zmieniły się też okoliczności - tłumaczy Artur Wiza.

Nowe okoliczności to przede wszystkim inny sposób rozliczania inwestycji. Najpierw traktowano to jako jedno przedsięwzięcie, potem podzielono je na kilka etapów z różnymi terminami zakończenia.
Pogorszyła się też sytuacja na rynku mieszkaniowym. Apartamenty w Sky Tower nie sprzedawały się tak, jak tego oczekiwano. Kupowane są przede wszystkim mieszkania na najwyższych kondygnacjach.
Postawiono więc zmniejszyć część mieszkaniową, a powiększyć biurową.

Zdecydowano też, że wszystkie mieszkania zostaną wykończone pod klucz. Chodzi o 571 apartamentów w czterech budynkach kompleksu. Mieszkania mają powierzchnię od 41 mkw do 232 mkw. Połowa będzie zlokalizowana w wieży o wysokości 220 m.
Zaproponowanych zostanie 59 różnych wariantów rozkładów apartamentów, w tym równie apartamenty dwupoziomowe.