Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niedów: Nowa tama na Witce będzie bezpieczniejsza

Katarzyna Wilk
Budowa tymczasowej zapory idzie pełną parą
Budowa tymczasowej zapory idzie pełną parą Fot. Paweł Sosnowski
Jeszcze przed końcem tego miesiąca ma być gotowa tymczasowa tama na Witce w Niedowie, budowana w miejscu zniszczonej przez powódź w sierpniu. Zadeklarował to Roman Walkowiak, prezes Elektrowni Turów SA, podczas spotkania z wojewodą dolnośląskim Rafałem Jurkowlańcem.

Terminu uda się dotrzymać mimo szkód, jakie wyrządziły intensywne opady deszczu na początku października. Wtedy część materiałów przygotowanych do odbudowy wypłukała woda. Ciężki sprzęt opuścił plac budowy, a robotnicy musieli przerwać prace.

Od tamtej pory postęp robót widać gołym okiem. Po ich ukończeniu tymczasowa zapora pozwoli spiętrzyć wodę na Witce. Napełnianie zbiornika (pomieści połowę z 4,5 mln m sześc. wody gromadzonej przed katastrofą) ma się rozpocząć lada dzień. To sprawi, że znów ruszą pompy tłoczące wodę do elektrowni.

- A to zapewni bezpieczne i komfortowe prowadzenie prac przy budowie docelowej zapory - mówił Rafał Jurkowlaniec. Dodaje, że będzie powstawała zgodnie z unijnymi wymogami i w możliwie najlepszym standardzie. - Projekt będzie na bieżąco konsultowany z naszymi partnerami po stronie niemieckiej - zapewniał wojewoda.

Właściwa tama i hydroelektrownia powstaną w ciągu dwóch najbliższych lat. Dopiero wtedy zalew Witka stanie się ponownie miejscem rekreacji. Koszt szacuje się na ponad 70 mln zł. Inwestycję sfinansuje elektrownia. - Przygotowujemy raport dotyczący budowy nowej tamy - wyjaśnia Roman Walkowiak. Dokumentacja ta trafi do Czech i Niemiec.

Nowa zapora na Witce będzie zbudowana tak, by przy równie obfitych opadach jak 7 sierpnia woda się przelała, ale tama nie została przerwana. - Zapora będzie bardzo nowoczesna - zapewnia Walkowiak.

Przyczyny katastrofy budowlanej i zniszczenia zapory w Niedowie wciąż bada Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze. To część śledztwa dotyczącego sierpniowej powodzi, która dotknęła powiat zgorzelecki. Prokuratura powołała specjalny zespół prokuratorów, bo zakres zaplanowanych w sprawie czynności śledczych jest rozległy.

W wątku katastrofy w Nie-dowie gromadzona i analizowana jest dokumentacja techniczna dotycząca budowy zbiornika Witka i zapory, a także jej konserwacji. Prokuratorzy analizują też doniesienie Niemców w sprawie zalania Görlitz, które nastąpiło po katastrofie tamy. Jeleniogórskie śledztwo może po-trwać jeszcze co najmniej kilka miesięcy.

Podyskutuj na forum
Czy tamy na dolnośląskich zbiornikach są Twoim zdaniem w dobrym stanie technicznym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska