Od 1 stycznia każde będzie musiało mieć świadectwo energetyczne. Dokument obnaży wszelkie braki, poza tym może kosztować nawet 1000 złotych. Ci z kolei, którzy chcą kupić stare mieszkanie, powinni się wstrzymać do nowego roku. Ze świadectwa dowiedzą się, jak drogie będzie utrzymanie mieszkania.
Każde nowe, sprzedawane lub wynajmowane mieszkanie będzie musiało mieć od 1 stycznia 2009 roku audyt energetyczny. Określone w nim zostanie zapotrzebowanie lokalu na energię grzewczą, uzyskanie ciepłej wody, wydajność wentylacji i klimatyzacji.
- Każdy lokal otrzyma jedną z dziewięciu klas energetycznych - wyjaśnia Jacek Kawa z BMK Consulting, gdańskiej firmy, która szkoli audytorów. - Klasa A1, A2, B1, B2 oznacza energooszczędność. Niższe klasy to zużycie nadmiernej ilości energii do ogrzania, zapewnienia ciepłej wody itp.
We Wrocławiu dwupokojowe mieszkanie o powierzchni 38 mkw. w kamienicy z 1903 roku przy ul. Kleczkowskiej można kupić za 230 tysięcy złotych, a więc po 6053 zł za metr. Równie drogie są mieszkania z lat 70. Za kawalerkę o powierzchni 31 mkw. w budynku przy ul. Krzywoustego trzeba zapłacić 195 tys. zł (6290 zł za metr).
Za podobne pieniądze można kupić u dewelopera nowe mieszkanie, którego utrzymanie będzie tańsze.
- Wprowadzenie świadectw energetycznych zróżnicuje ceny mieszkań na rynku wtórnym - uważa Marek Kończak. - Niżej mogą być wycenione te z niższą klasą energetyczną. Ale o cenie decyduje jeszcze wiele innych czynników, jak choćby lokalizacja.
Zdaniem Jacka Kawy, kupowane mieszkania powinny mieć jeszcze inne certyfikaty, zwłaszcza dotyczące obecności mikroorganizmów i azbestu.
- Im starsze mieszkanie, tym większe prawdopodobieństwo występowania pleśni, które są toksyczne - uważa Kawa. - We Francji takie świadectwa to standard.
Świadectwa energetyczne będą wystawiać przeszkolone osoby - głównie inspektorzy budowlani i zarządcy nieruchomości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?