Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolny Śląsk: Wpisz dłużnika na czarną listę

Paweł Gołębiowski
infografika: Jacek Drumowicz
Pani Magda z Wałbrzycha od lat nie może się doprosić męża, by wreszcie zaczął płacić alimenty na ich wspólne dziecko. Wykorzystała już różne możliwości, ale dopiero od nas dowiedziała się, że może nieuczciwego tatusia wpisać na czarną listę dłużników.

Taką możliwość osobom fizycznym dały nowe przepisy, które weszły w życie w czerwcu.
Teraz już nie tylko firmy mogą korzystać z bazy Krajowego Rejestru Długów. Osobę, która nie oddaje nam pieniędzy i mamy na to dowód w postaci wyroku sądu, może wpisać teraz każdy. I coraz więcej osób z tego korzysta.

Przez niecałe cztery miesiące na listę trafiło ponad 6700 dłużników, zalegających w sumie na kwotę ponad 124 milionów złotych. Jeszcze we wrześniu wpisanych było dopiero 3,9 tys. osób, które zalegały na około 70 mln złotych.

Aż co dziesiąty nierzetelny dłużnik to mieszkaniec Dolnego Śląska. Ich liczba rośnie w zastraszającym tempie.

Wpisani na listę szybko decydują się również na oddanie pieniędzy. Głównie dlatego, że dopóki nie uregulują długu, mają problem z kupieniem czegoś na raty. O tym, że to może być uciążliwe, przekonała się Katarzyna Morawiecka z Wrocławia.

- Będąc jeszcze na studiach, wzięłam telefon na abonament. Po kilku miesiącach pieniędzy na opłaty zabrakło, a dług rósł - wspomina. Dopiero kiedy z mężem starali się o kredyt na mieszkanie, okazało się, że będzie problem. Pani Katarzyna spłaciła bowiem tylko część zadłużenia, a niewielka kwota wciąż "brudziła" jej konto.

- Kilka tygodni minęło, zanim się z tym wszystkim uporaliśmy - mówi.
W KRD uspokajają, że na listę nie można wpisać, ot tak, np. sąsiada, który zalega nam kilkadziesiąt złotych. Konieczny jest bowiem wyrok sądowy z klauzulą wykonalności, potwierdzający roszczenie.
To bardziej rygorystyczne rozwiązanie niż w przypadku firm, którym wystarczy np. niezapłacona faktura lub rachunek.

Na czarną listę można wpisać nierzetelnego rodzica, który nie płaci alimentów

- Przed dopisaniem dłużnika trzeba mu jeszcze wysłać wezwanie do zapłaty z ostrzeżeniem, że jeśli w ciągu 14 dni nie ureguluje długu, to jego dane trafią do KRD - wyjaśnia Marcin Kostrowicki z KRD.
Na zmianę przepisów czekały też gminy, które teraz mogą dopisywać na czarną listę osoby, które zalegają z opłacaniem czynszu. A to w wielu dużych miastach bardzo poważny problem. W samym Wałbrzychu suma długu lokatorów gminnych mieszkań przekroczył już 60 mln zł. W Głogowie zadłużenie wobec Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej wynosi 7,5 mln zł, a w Jeleniej Górze - ponad 10 mln zł.

Na listę nierzetelnych trafiają już także gapowicze z Wrocławia i Wałbrzycha, bo MPK oraz Zarząd Dróg i Komunikacji współpracują z KRD.

Dłużnika można załatwić nawet przez internet
Do obsługi osób fizycznych uruchomiono specjalny Serwis Ochrony Konsumenta, dostępny na stronie internetowej www.krd.pl. Wystarczy wypełnić formularz rejestracyjny i dosłać skan dowodu tożsamości, aby uzyskać dostęp do bazy danych Krajowego Rejestru Długów.
Później już można w dowolnym momencie i z dowolnego komputera z dostępem do internetu umieszczać dane dłużników w rejestrze. W sieci można również sprawdzać, czy widnieje w nim na przykład firma, z której usług chcemy skorzystać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dolny Śląsk: Wpisz dłużnika na czarną listę - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska