Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcemy wielkich derbów!

Mariusz Wiśniewski
Tomasz Hołod
Dzisiaj na stadionie przy Oporowskiej piłkarze Śląska zmierzą się z Zagłębiem Lubin. Chciałoby się powiedzieć: wielkie derby. Chciało, ale nie można. Nie można, bowiem byłoby to duże nadużycie.

WESPRZYJ SWOJĄ DRUŻYNĘ!

Nie ma się co bowiem oszukiwać, nasze lokalne derby nie są wydarzeniem, które elektryzuje piłkarską Polskę. To nie jest pojedynek, o którym na kilka dni wcześniej mówi się w całym niemal kraju. Dla kibiców w Polsce to jeden z wielu ligowych meczów. Ale co się dziwić, skoro w samym Wrocławiu większe zainteresowanie i emocje towarzyszom potyczkom z Legią Warszawa, Lechem Poznań czy Widzewem Łódź. Nieco inaczej wygląda to z lubińskiego punktu widzenia, gdzie mecz ze Śląskiem jest jednym z najważniejszych, jeżeli nie najważniejszym w sezonie, ale nie zmienia to faktu, że mecze Śląska z Zagłębiem to derby, ale przez małe "d".

ZOBACZ ZDJĘCIA Z POPRZEDNICH DERBÓW!

Dlaczego tak jest? Między innymi dlatego, że brak w tych pojedynkach historii. Warto zwrócić uwagę, że do tej pory oba zespoły grały ze sobą zaledwie 24 razy. Z występujących obecnie w ekstraklasie zespołów więcej meczów Śląsk rozegrał z siedmioma innymi drużynami, w tym między innymi z Polonią Bytom (28). Dla Zagłębia pod względem liczby potyczek wrocławski zespół też zajmuje odległe siódme miejsce. A może to zestawienie wyglądać jeszcze gorzej, jeżeli dodamy ŁKS Łódź, Pogoń Szczecin czy GKS Katowice, które teraz grają w pierwszej lidze (czyli w drugiej klasie rozgrywkowej), a przez lata występowały w ekstraklasie i mierzyły się wiele razy z naszymi zespołami.

Skoro nie ma długiej historii dolnośląskich derbów, nie było też wielu okazji do stworzenia pojedynków, do których wracałoby się wspomnieniami. Dla kibiców Zagłębia takim meczem może być spotkanie z 1992 roku, kiedy ich drużyna ograła Śląsk aż 7:0. Do najbardziej dramatycznych należały mecze w roku 2001 i 2002 rozgrywane w Lubinie i oba wygrane przez Śląsk odpowiednio 3:1 i 2:1. Po tym pierwszym rozwścieczeni kibice Zagłębia, którzy podejrzewali i chyba słusznie, że ich piłkarze oddali spotkanie rywalom, wrzucili do budynku klubowego gaz i pomeczowa konferencja prasowa została przeprowadzona na murawie. W drugim przypadku Śląsk kończył mecz w dziewiątkę, a mimo wszystko zdołał obronić prowadzenie do ostatniej minuty.

Dramatycznie było też w Lubinie w poprzednim sezonie, lecz nie na boisku, ale na trybunach i poza nimi. Wówczas główną informacją z derbów było pobicie w ubikacji prezesa Śląska. A chyba nie o takie emocje nam chodzi.

Śląsk zagra z Zagłębiem po raz 25. Bilans: 7 wygranych Śląska, 5 remisów i 12 zwycięstw Zagłębia

Do tego wszystkiego trzeba wspomnieć o aktualnej sportowej stronie naszych derbów. Zarówno Śląsk, jak i Zagłębie rozczarowują i spisują się zdecydowanie poniżej oczekiwań. W gorszej sytuacji są wrocławianie, którzy znajdują się w strefie spadkowej i ich przyszłość i mocarstwowe plany stają się czymś bardzo odległym. Właściwie trudno powiedzieć, gdzie tak naprawdę zmierza Śląsk.
Lepiej wygląda sytuacja w Lubinie, ale tam przyszłość też nie jest pewna. Po tym jak w polskiej lidze pojawiło się kilka dobrze zorganizowanych z silnymi finansowymi fundamentami klubów, Zagłębie przestało być atrakcyjne dla piłkarzy. Kiedyś zawodnicy chcieli grać w Lubinie, bo tu mieli pewne pieniądze. Teraz takich zespołów jest kilka. Co więc zrobić, aby zbudować drużynę na miarę aspiracji?

Wierzymy jednak, że dzisiaj oba zespoły zaczną pisać wielką historię naszych lokalnych derbów. Bo na takie zasługują fani z naszego regionu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Chcemy wielkich derbów! - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska