Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Tulipan" z Kotliny

Romuald Piela
W Kłodzku ukrył się oszust matrymonialny. Czaił się na kobiety w uzdrowiskach.

Po trwającym ponad rok mozolnym śledztwie w ręce kłodzkiej policji wpadł oszust matrymonialny podający się za dolnośląskiego biznesmena. Do stolicy Kotliny przyjechał z Pabianic.
Przystojny, zawsze elegancko ubrany, w luksusowych samochodach, wzbudzał zaufanie kobiet. Nic dziwnego, że kiedy im się oświadczał, nie były w stanie się oprzeć i odmówić pożyczenia pieniędzy. Prośbę tłumaczył rzekomymi kłopotami biznesowymi lub zdrowotnymi.

W taki właśnie sposób 40-letni Michał S. wyłudził od mieszkanki Pabianic 30 tys. złotych.
- Zaniepokojona kobieta zgłosiła się na policję ponad rok temu, kiedy jej adorator zniknął i przestał odbierać telefony - informuje Piotr Adamczyk, oficer prasowy pabianickiej policji.

Na przystojniaka, łamiącego kobiece serca i portfele, polowali nie tylko stróże prawa z Pabianic, ale także z Kłodzka. I w końcu został namierzony. Okazało się, że przeniósł się do Kotliny Kłodzkiej. W tym rejonie są aż cztery miasta uzdrowiskowe. Właśnie tam prawdopodobnie planował znaleźć swoje kolejne ofiary.

Policja nie chce zdradzać, jak wpadła na trop oszusta.
- Zatrzymaliśmy go w Kłodzku, gdzie mieszał od kilku tygodni - mówi Violetta Martuszewska, rzecznik kłodzkiej policji.
Jak dodaje, mężczyzna był poszukiwany aż jedenastoma listami gończymi w związku z różnego rodzaju oszustwami finansowymi, między innymi w Wielkopolsce.

Ile kobiet oszukał? Tego na razie nie wiadomo. W tej sprawie wciąż toczy się dochodzenie. Ewa Wróbel, rzecznik prasowy Zespołu Uzdrowisk Kłodzkich, zapewnia jednak, że w kurortach jest bezpiecznie.
- Dotychczas nie mieliśmy żadnych sygnałów o podejrzanych mężczyznach, przyjeżdżających do nas, by uwodzić kuracjuszki - mówi rzeczniczka ZUK-u.

Michał S. w chwili zatrzymania miał przy sobie dokumenty należące do mieszkańca Gliwic, który od trzech lat przebywa w Anglii. Podejrzewany odmówił podania prawdziwych danych, nie chciał składać żadnych wyjaśnień ani uczestniczyć w jakichkolwiek czynnościach umożliwiających funkcjonariuszom jego identyfikację. Dzięki badaniu DNA ustalono jednak jego dane osobowe. Sąd Rejonowy w Pabianicach zadecydował, by Michał S. najbliższe trzy miesiące spędził w areszcie. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.

Najsłynniejszym polskim oszustem matrymonialnym jest Jerzy Kalibabka. W marcu 1984 roku został skazany na 15 lat więzienia oraz milion zł grzywny za gwałty, wyłudzenia, pobicia i uwiedzenia nieletnich. Jego losy stały się kanwą scenariusza telewizyjnego serialu pt. "Tulipan". Po 9 latach odsiadki Kalibabka wyszedł na wolność w związku z ogłoszoną amnestią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska