- W zimie patrolujemy miasto wspólnie z policjantami i gołym okiem widać różnice, nie tylko w wyposażeniu - uważa Krzysztof Wierzbicki, szef związkowców w SM. - Policjant może mieć przerwę i spożyć przysługujący mu posiłek regeneracyjny w zamkniętym pomieszczeniu. A nam zostanie własna kanapka zjadana na ławeczce.
Strażnicy sprzeciwiają się trwającym do godz. 21.30 jednoosobowym patrolom. Według nich zagrażają ich bezpieczeństwu. Oceniają, że są jedną z gorzej opłacanych służb w kraju. Średnia w innych formacjach to 2 tys. zł na rękę. W Legnicy zaledwie ok. 1,2-1,5 tys. zł.
- Usiądziemy do rozmów i, mam nadzieję, ustalimy wspólne stanowisko - mówi komendant straży miejskiej w Legnicy Andrzej Srzedziński.
- Podwyżka, ani w tym, ani w przyszłym roku, nie jest możliwa z powodu szczupłości budżetu miasta. Ale niektóre postulaty sę realne, jak na przykład pomieszczenie dla związków. Nie uważam także, by jednoosobowe patrole w Rynku zagrażały bezpieczeństwu. Ich skład uzależniony jest od sytuacji w danym rejonie miasta.
Podyskutuj na forum:
Czy legnickim strażnikom miejskim należy podwyższyć wynagrodzenia?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?