Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy do Jeleniej Góry wrócą tramwaje?

Mariusz Junik, Rafał Święcki
Szynobus miałby kilka nowych przystanków w mieście
Szynobus miałby kilka nowych przystanków w mieście Fot. Wizualizacja inwestora
Podmiejski szynobus może połączyć odległe dzielnice Jeleniej Góry. Naukowcy z Poznania opracowali plan odbudowy komunikacji na torach.

Do Jeleniej Góry mogą wrócić tramwaje. Już nie takie same, jak przed wojną, ale tzw. kolejowe tramwaje. Jeździłyby po istniejących torach kolejowych, łącząc odległe dzielnice miasta, a nawet docierając do pobliskich miejscowości.

Taki pomysł na wskrzeszenie transportu w mieście ma poznański Instytut Rozwoju i Promocji Kolei. Nowoczesny tramwaj mógłby w pierwszej kolejności połączyć jeleniogórski Dworzec Główny z Sobieszowem. Po drodze powstałoby kilka przystanków, aby z tramwaju mogło skorzystać jak najwięcej mieszkańców i turystów.

- Właśnie przygotowujemy studium wykonalności do projektu remontu tej linii kolejowej. Można byłoby go rozszerzyć o budowę śródmiejskich przystanków dla szynobusów - mówi Jerzy Dul, dyrektor wrocławskiego oddziału Centrum Realizacji Inwestycji w spółce Polskie Linie Kolejowe. Dul pozytywnie ocenia ten projekt i uważa, że są duże szanse na jego realizację. Potrzebna jest jednak pomoc Unii Europejskiej.

Pierwszy przystanek za dworcem można zbudować w śródmieściu, w rejonie kościoła garnizonowego. Dalej tramwaj stawałby w okolicach Tesco, Kolegium Karkonoskiego i Powiatowego Urzędu Pracy, następnie przy ul. Sobieskiego, dawnej Celwiskozie i nowo utworzonej specjalnej strefie ekonomicznej. Pasażerowie dojeżdżaliby dalej do Cieplic, na osiedle Orle, a później do Sobieszowa. Linię podmiejską można wydłużyć do Piechowic, a nawet Szklarskiej Poręby czy Jakuszyc. Czy ten pomysł jest realny? Sympatycy kolei uważają, że jak najbardziej.

Czy tramwaj pojedzie przez Jelenią Górę?

Pociągi na odcinku Jelenia Góra - Szklarska Poręba wloką się dziś po starym, wyeksploatowanym torowisku, miejscami 20 km/h. Polskie Linie Kolejowe w ciągu dwóch lat chcą podnieść prędkość na tej linii nawet do 80 km/h. Dzięki temu możliwa będzie realizacja nowej koncepcji transportu miejskiego w Jeleniej Górze.

Poznański Instytut Rozwoju i Promocji Kolei uważa, że w mieście można uruchomić szybki tramwaj kolejowy, który jeździłby po tych torach, łącząc podobnie jak kolejka w nadmorskim Trójmieście odległe dzielnice stolicy Karkonoszy i sąsiednie gminy. Jerzy Dul, dyrektor wrocławskiego oddziału Centrum Realizacji Inwestycji w spółce Polskie Linie Kolejowe, też pozytywnie ocenia ten projekt.

- Właśnie przygotowujemy studium wykonalności do projektu remontu linii Jelenia Góra--Szklarska Poręba. Chcielibyśmy zrobić to przy wsparciu Unii Europejskiej. Ten remont można by rozszerzyć o budowę śródmiejskich przystanków dla szyno-busów - tłumaczy Dul.

Kolejowy tramwaj mógłby połączyć dworzec główny z Sobieszowem. Pierwszy przystanek za dworcem można zbudować w Śródmieściu koło kościoła garnizonowego. Dalej pociąg mógłby stawać w okolicach Tesco, Kolegium Karkonoskiego i Powiatowego Urzędu Pracy. Następnie zatrzymywałby się przy ul. Sobieskiego, dawnej Celwiskozie i specjalnej strefie ekonomicznej. Dalej: w Cieplicach, gdzie można by wsiąść lub wysiąść w rejonie skrzyżowania ul. Lubańskiej z linią kolejową, na Osiedlu Orle, a dalej w Sobieszowie i Piechowicach.
Pomysł spodobał się w urzędzie marszałkowskim, który jest właścicielem torów ze Szklarskiej Poręby do granicy w Jakuszycach.

Zamiar wskrzeszenia takiej linii jest stary, bowiem pochodzi z końca XX wieku. Wówczas jednak wielka powódź spowodowała, że tory odsunięto od rzeki. W tej chwili rozwój miasta spowodował, że pociągi przejeżdżają przez centrum.

Eksperci transportowi uważają, że ta idea jest realistyczna. Potrzebna jest jednak współpraca kilku zainteresowanych stron: PKP, PLK, Przewozów Regionalnych, samorządu Jeleniej Góry, urzędu marszałkowskiego i Unii Europejskiej.

Alternatywa dla autobusów nie tylko w Jeleniej Górze
W Legnicy tramwaje kursowały do 1969 roku. A początki sięgają aż 1888 roku, kiedy to pomiędzy dworcem i Rynkiem kursował tramwaj konny. Po 10 latach uruchomiono pierwszą linię elektryczną. Powstały cztery trasy, które miały w sumie 8,5 km.

W Wałbrzychu komunikacja tramwajowa funkcjonowała do 1966 roku, kiedy to zamknięto ostatnią linię do Szczawna-Zdroju. Na początku lat 80. XX w. próbowano wskrzesić ruch tramwajowy, jednak nie udało się to do dziś. Historia wałbrzyskiego tramwajarstwa zaczęła się w 1896 roku od budowy pierwszej linii od dworca na Pogórzu do Szczawienka. Później tramwaje dotarły do Rusinowa, Sobięcina i Szczawna-Zdroju. Ich era zaczęła się kończyć w 1945 roku po wojnie.

Wrocław ma 200 km linii tramwajowych, dysponuje 200 tramwajami (większość ma dwa wagony) i dziennie przewozi 100 tys. pasażerów. W mieście działa Towarzystwo Miłośników Komunikacji i jeździ kilka starych tramwajów. To właśnie przy nich pary nowożeńców robią sobie pamiątkowe zdjęcia ślubne. Dziś mieszkańcy doceniają tramwaje m.in. za to, że rzadko stoją w korkach.

Podyskutuj na forum - Jaki Twoim zdaniem powinien być przebieg linii tramwaju kolejowego w Jeleniej Górze?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Czy do Jeleniej Góry wrócą tramwaje? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska