Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławski bicz na dłużników

Ryszard Żabiński
Gdyby propozycja KRD przeszła, wówczas na takie listy trafialiby pracodawcy niewypłacający pensji pracownikom,
Gdyby propozycja KRD przeszła, wówczas na takie listy trafialiby pracodawcy niewypłacający pensji pracownikom, Bartosz Sadowski
Krajowy Rejestr Długów we Wrocławiu chce, aby na listę dłużników mogli trafić wszyscy i to bez wyjątków.

Po raz pierwszy prawo do wpisów na listę miałyby mieć indywidualne osoby.
- Mogliby to być klienci biur podróży czy pracownicy, którym pracodawca nie wypłaca pensji - daje przykłady Anna Marcinkiewicz, pełnomocnik zarządu KRD ds. prawnych. - Teraz prawo do wpisania na listę mają tylko przedsiębiorcy. Mogą umieszczać nazwiska indywidualnych osób w rejestrze. Dlaczego takie samo prawo ma nie przysługiwać zwykłym obywatelom? Mamy tu silne poparcie środowisk i instytucji działających na rzecz konsumenta.

Krajowy Rejestr Długów ma duży udział w przygotowaniu nowelizacji ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych.
To dzięki staraniom wrocławskiej firmy Ministerstwo Gospodarki wyraziło zgodę, aby samorządy lokalne mogły upubliczniać dane swoich dłużników. Teraz czas na jeszcze dalej idące zmiany. Ministerstwo jeszcze nie wyraziło zdania w tej sprawie. We wrześniu powinno przygotować projekt zmian i wysłać go do uzgodnień międzyresortowych. Dopiero wtedy propozycja nowelizacji trafi pod obrady Sejmu.

Krajowy Rejestr Długów to największa w Polsce firma prowadząca listę dłużników. Wpisanie na nią ma dla nich przykre konsekwencje. Nie mogą oni zaciągnąć żadnego kredytu, mają utrudnione możliwości zawierania kontraktów, korzystania z usług itd.
Gdyby propozycja KRD przeszła, wówczas na takie listy trafialiby na przykład przedsiębiorcy niepłacący lokalnych podatków, pracodawcy niewypłacający pensji pracownikom, zadłużeni rolnicy czy firmy usługowe niewywiązujące się ze swoich zobowiązań.

- Indywidualne osoby musiałyby mieć tak zwany tytuł wykonawczy, aby wpisać dłużnika, na przykład pracodawcę, na listę - mówi Anna Marcinkiewicz. - Mógłby to być na przykład wyrok sądu pracy, nakazujący pracodawcy wypłacenie określonej kwoty pieniędzy.
Za wpisanie fałszywych danych do rejestru dłużników grozi kara do 30 tys. złotych. Tak więc w interesie wpisującego jest, aby podawane przez niego informacje nie budziły wątpliwości.

Agata Kostyk-Lewandowska, rzeczniczka Okręgowego Inspektoratu Pracy we Wrocławiu, przyznaje, że zdecydowanie najwięcej jest skarg dotyczących niepłacenia wynagrodzeń przez pracodawców.
- W 2007 roku mieliśmy 2271 takich skarg od pracowników - mówi Agata Kostyk-Lewandowska. - Skarżyli się na niepłacenie pensji, wynagrodzeń za nadgodziny, święta. Niestety, takich przypadków jest coraz więcej, mamy więc do czynienia z poważnym problemem. Być może, dopisywanie takich pracodawców na listę dłużników pomogłoby go rozwiązać.

Zdaniem naszej rozmówczyni, pracownikom mogą nie płacić duże i małe firmy. Niedawno, po kontroli inspektorów PIP we Wrocławiu, pracodawca wypłacił kilkuset pracownikom zaległe wyna- grodzenia w wysokości 450 tys. zł. Przedsiębiorcy z reguły nie płacą, gdy ich firmy tracą płynność finansową.
Inspektor może ukarać takiego pracodawcę tysiączłotowym mandatem. Jeżeli sprawa się powtarza, kara może wynieść 5000 zł. W najtrudniejszych przypadkach sprawa jest kierowana do sądu, który może nałożyć nawet 30 tys. zł kary.

Zbigniewowi Sebastianowi, prezesowi Dolnośląskiej Izby Gospodarczej, pomysł wpisywania pracodawców przez pracowników na listy dłużników nie podoba się.
- Jeśli pracodawca nie płaci pracownikowi, jest to karygodne - przyznaje Zbigniew Sebastian. - Jednak to sprawa moralności, sądów pracy, wewnętrznych relacji w firmie. I tak to powinno pozostać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska