Szkoła jest często azylem, do którego dziecko chce uciec przed domowym koszmarem. Tymczasem nauczyciele potrafią przysporzyć mu dodatkowych cierpień. Dlatego szkoły nie tylko powinny pracować nad lepszymi relacjami kadry z uczniami. Ich obowiązkiem jest przekonanie rodziców, że nie mają prawa stosować przemocy wobec dzieci. Ofiary przemocy w przyszłości same tę przemoc stosują.
- Konsekwencją przemocy w szkole są np. próby samobójcze - dręczone dziecko jest czterokrotnie bardziej na nią narażone. Więcej niż jeden z pięciu uczniów, którzy wagarują, nie wraca do szkoły z lęku przed przemocą. Walka z przemocą w szkole jest koniecznością edukacyjną i… ekonomiczną - twierdzi prof. Debarbieux.
Szkoły wydają się bezradne, łapią się powierzchownych środków, jak monitoring. Mają z głowy agresję na terenie placówki, ale dziecko, które nie potrafi sobie poradzić z własnymi emocjami, wyładuje ją poza szkołą. Tego typu rozwiązań nie pochwala też prof. Debarbieux.
- Wszystko, co stygmatyzuje społeczność z problemami, wszystko to, co jest elementem napiętnowania społecznego, co odcina szkołę od wspólnoty, idzie w złym kierunku. Nie należy pozbawiać się jedynych potencjalnych sprzymierzeńców: rodziców, mieszkańców. W systemach pozbawionych takich sprzymierzeńców obserwujemy wzrost przemocy.
- Niezbędne jest to, żeby szkoły rozmawiały z rodzicami o przemocy. Człowiek nie rodzi się z chęcią stosowania agresji wobec innych. On uczy się stosowania przemocy, która - paradoksalnie - ułatwia mu osiągnięcie swoich celów - mówi Luis Alarcon, prezes Stowarzyszenia Niebieska Linia.
Stowarzyszenie realizuje program "Niebieska godzina wychowawcza" - skierowany do nauczycieli i do dzieci. Uczy rozpoznawania przemocy, pokazuje, co się dzieje z ludźmi narażonymi na agresję i jak im można pomóc. Polska ma ogromny dorobek w badaniach nad przemocą. Jest mnóstwo terapeutów gotowych nieść pomoc zarówno nauczycielom, rodzicom, jak i uczniom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?