Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Jeleniej Górze trwa wymiana zarządców domów

Rafał Święcki
Mieszkańcy domu przy ul. Pocztowej sami nim zarządzają
Mieszkańcy domu przy ul. Pocztowej sami nim zarządzają Marcin Oliva Soto
Trwa podział mieszkaniowego tortu w Jeleniej Górze. A są nim wychodzące spod skrzydeł zakładów gospodarki lokalowej wspólnoty mieszkaniowe. Jeleniogórskie ZGL stopniowo rezygnują z administrowania budynkami, w których gmina nie ma 100 procent własności.

Mieszkańcy wspólnot muszą znaleźć nowych zarządców lub samodzielnie zająć się administrowaniem swoimi domami.

Najatrakcyjniejsza część tortu to duże wspólnoty, na których firmy zarządzające mogą więcej zarobić. O możliwość administrowania dużymi budynkami ubiega się kilkudziesięciu licencjonowanych zarządców działających na jeleniogórskim rynku.

- Same składają oferty. W ostatnim czasie dostaliśmy ich co najmniej kilka, ale na razie żadnej nie wybraliśmy. Zrobimy to na przełomie września i października - mówi Grażyna Wolak, mieszkanka budynku przy ul. Szymanowskiego, w którym jest 58 mieszkań.
Nowego zarządcę dużo trudniej jest znaleźć małym wspólnotom (są to domy z maksimum 7 mieszkaniami).

- Z takimi wspólnotami pracuje się dużo trudniej, ponieważ, żeby podjąć uchwałę w jakiekolwiek sprawie, potrzeba zgody wszystkich właścicieli. W dużych wspólnotach wystarczy większość głosów - mówi Bożena Wachowicz-Makieła, licencjonowany zarządca nieruchomości. Według Krystyny Jankowiak-Witek, dyrektora ZGL Południe, prywatni zarządcy rzeczywiście mniej interesują się małymi wspólnotami, ale to zjawisko przejściowe.

- Oferty dla mniejszych pojawią się, gdy z rynku znikną duże budynki - uważa dyrektor Jankowiak-Witek.
Od początku roku w Jeleniej Górze uchwały o zmianie zarządcy podjęło już prawie 500 wspólnot. ZGL nadal administrują 550 wspólnotowymi budynkami. Chcą się ich pozbyć do końca tego roku.

- Informujemy o tym mieszkańców na corocznych zebraniach wspólnot - mówi Lucyna Januszewska, dyrektor ZGL Północ. Nie wszyscy jednak chcą zmieniać zarządcę. Zdarza się, że uchwały w tych sprawach są odrzucane.

- Ludzie, którzy wcześniej narzekali na nasze usługi, teraz nie chcą z nas zrezygnować - dziwi się Krystyna Jankowiak-Witek. Zmiany w ZGL ma ją usprawnić zarządzanie budynkami. Firmy zewnętrzne radzą sobie z tym lepiej, bo mają mniej domów pod opieką. Podejmowanie decyzji np. o remontach lub w innych sprawach dotyczących nieruchomości jest tam szybsze. Po wyjściu wspólnot mieszanych w zasobach ZGL pozostanie ok. 500 domów w całości należących do gminy Jelenia Góra.

Ceny usług w prywatnych firmach zarządzających nieruchomościami są zbliżone do stawek w gminnych jednostkach. Zwykle jest to 40-50 gr za metr kwadratowy budynku. ZGL od kilku lat inkasują od właścicieli po 47 gr. By było taniej, można też samodzielnie zająć się zarządzaniem swoją własnością.

Według mieszkańców ponad 100-letniej kamienicy przy ul. Pocztowej w Jeleniej Górze, to najlepszy sposób. Wcześniej ich budynkiem zarządzał ZGL. Później przetestowali dwie firmy zewnętrze. - Na rynku działają na pewno dobre firmy, ale my nie mieliśmy szczęścia i na taką nie trafiliśmy. Uznaliśmy, że sami najlepiej zadbamy o swój budynek - mówi Zygmunt Klimowicz z zarządu wspólnoty.

Choć mieszkańcy przyznają, że to niełatwe, teraz sami planują remonty, szukają wykonawców, dbają o czystość na klatce schodowej i o zapłacenie rachunków za prąd i wywóz śmieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska