- Czekałem na tą chwilę aż 30 lat. Warto było, bo teraz jest o wiele wygodniej - mówi Janusz Nienartowicz z bloku przy ul. Elsnera 1, w którym już zlikwidowano piecyki.
Po odkręceniu kurka z ciepłą wodą nie musi czekać, aż się ona nagrzeje. Teraz od razu leci ciepła. Duże metalowe grzejniki wody, które często "strzelały" z hukiem przy odkręcaniu ciepłej wody, zostały zdemontowane, a mieszkania włączone do systemu tzw. ciepłej wody użytkowej. W łazienkach zostały na ścianach puste miejsca, które każdy z lokatorów musi jakoś zagospodarować. Jedni zalepiają je kafelkami, inni wieszają szafki.
- I to był jedyny problem, oprócz wykucia w ścianie dwóch otworów, związany z tą inwestycją - mówi Anna Poziomka, która na miejscu grzejnika powiesiła lustro. W kolejce czekają mieszkańcy kolejnych 10 bloków. Na pierwszy ogień pójdą domy przy ulicy Elsnera 5 i Paderewskiego 18. Prace ruszą tam w połowie września. W październiku instalacja nowego systemu rozpocznie się w blokach przy ul. Transportowej 13, 22 i 24, a w listopadzie w blokach przy ul. Transportowej 15, 21 oraz przy ul. Zachodniej 6. W każdym budynku roboty trwają 2-3 tygodnie.
W każdym bloku zamontowane zostaną nowoczesne wymienniki, dzięki którym ciepła woda będzie mogła być rozprowadzana rurkami do poszczególnych mieszkań. W każdym też zdemontowany zostanie gazowy podgrzewacz wody, a podpięta zostanie nowa instalacja (w łazience lub kuchni).
- Zostaliśmy poinformowani, że będzie się to wiązało z koniecznością lekkiego kucia ściany. Później każdy na własną rękę będzie musiał zrobić porządek u siebie - mówi Irena Waluśkiewicz z bloku przy ul. Transportowej.
Wisi u niej kilkunastoletni grzejnik wody, który już za dwa miesiące powędruje na śmietnik. Z kolei jej sąsiadka ma w łazience położone kafelki i obawia się, czy ekipa budowlana nie będzie musiała ich zrywać. Jak jednak zapewniają technicy ze spółdzielni, ekipa remontowa nie będzie demolować łazienki. Będzie musiała się tylko dowiercić przez ścianę do instalacji i zrobić nowe podłączenie. Roboty w każdym z mieszkań trwają najwyżej kilka godzin. Przetarg na wykonanie robót wygrała firma z Zielonej Góry. Demontaż gazowych podgrzewaczy wody i wykonanie instalacji ciepłej wody użytkowej we wszystkich blokach zakończy się w listopadzie.
- Oprócz wygody mieszkańców będzie też bezpieczniej - przekonuje Marian Leńko, prezes Jeleniogórskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która realizuje inwestycję wspólnie z Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej.
1200 zł kosztuje podłączenie mieszkania do instalacji z ciepłą wodą
Nowy system to oszczędność dla mieszkańców, bowiem zmniejszą się rachunki za gaz, ale przede wszystkim komfort i bezpieczeństwo. Po zakończeniu inwestycji około 400 rodzin mieszkających w blokach JSM będzie miało łatwiejsze życie.
- Przygotowania do tego zadania trwały aż trzy lata. Udało się i w tym roku pierwszych 11 bloków będzie miało ciepłą wodę użytkową - mówi Tadeusz Mroczek, wiceprezes JSM.
Koszt inwestycji w jednym mieszkaniu wynosi ok. 1200 zł. Do każdego spółdzielnia dopłaca po 200 zł. Brakująca kwota pochodzi z funduszu remontowego zebranego w każdym z bloków. Funduszu tego nie wystarczyło jedynie w dwóch blokach i tam mieszkańcy będą musieli dopłacić.
Zabobrze jest największym osiedlem w mieście. Piecyki gazowe do podgrzewania wody funkcjonują jeszcze w większości mieszkań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
