- Zdecydowała skostniała polityka organizacji, do której należeliśmy. Rządziła nią jedna osoba. Była wszystkim dla tego sportu: prezesem związku (według środowiska pełniący tę funkcję Wiesław Antoniak jest jedynie figurantem - PW), trenerem kadry i sędzią. Klubom hamowano możliwość rozwoju, jakby obawiano się utraty władzy. Teraz już nie ma zwierzchników, odpowiadamy bezpośrednio przed Japonią - mówi twórca WKKK.
Pod koniec sierpnia w Warszawie odbędzie się spotkanie polskich klubów z szefem IKO2. Będzie to pierwsza wizyta Midoriego w kraju nad Wisłą.
W karate kyokushin są 3 wiodące organizacje. W nazwie każdej jest przyrostek IKO (International Karate Organization) z sufiksem w postaci cyfr: 1, 2, 3. IKO2 uznawana jest za najprężniej rozwijającą się nie tylko w Europie, ale i na świecie. Jej członkowie mogą uczestniczyć oraz organizować turnieje dla zawodników różnych federacji (w IKO1 nie ma takiej możliwości). Kluby będą rywalizować w większej liczbie zawodów, a także w nowych kategoriach wiekowych.
Na niedawno zakończonych ME w Hiszpanii wystąpiło aż 350 karateków. Był to debiut klubu Lamota jako przedstawiciela IKO2. Agata Kaliciak co prawda przegrała w pierwszej walce, jednak mogła zdobyć doświadczenie na tak dużej imprezie. W najbliższym czasie WKKK wystąpi na ME kadetów (12-15 lat) w Bukareszcie, ME U-22 w Wilnie oraz w silnie obsadzonym turnieju w Chorwacji. - Będziemy także organizować własne zawody. W lutym na obiektach Stadionu Olimpijskiego odbędzie się Polish Open. Może sprowadzimy Semmy'iego Schilta. Teraz mamy sposobność zaproszenia gwiazd. Wcześniej nam blokowano organizację takiej imprezy - mówi Lamot.
W WKKK jest blisko 400 trenujących. W przyszłym sezonie planowane jest stworzenie 3 nowych grup dla początkujących. Do klubu przyjmowane są osoby od 6 lat do plus nieskończoności. Na dojo siódme poty wylewają nawet 50-latkowie.
Klub wychował wielu medalistów mistrzostw Europy i świata. Na dojo na ul. Kościuszki 35b ćwiczą m.in. wielokrotne mistrzynie Polski, Natalia Janocha i Agata Kaliciak.
Treningi to koszt 100 zł miesięcznie. Zajęcia karate dla grup początkujących odbywają się 2 razy w tygodniu, zawodnicy mogą też liczyć na 2 dodatkowe zajęcia. Grupy zaawansowane ćwiczą 5 razy i mają 3 treningi specjalne. Zajęcia dodatkowe są opcjonalne. Można wybrać się na brazylijskie jiu-jitsu, akrobatykę sportową lub siłownię. Ponadto chętni mają możliwość treningów Shooto (pierwszy krok do MMA).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?