W centrum ustawiono już fotele w sali audytoryjnej. Pojawiły się też stoliki i krzesła. Teraz trwają odbiory techniczne toalet. Gmach wybudowano między pergolą a budynkiem Hali. W tym miejscu dawniej stał budynek, gdzie mieściły się biura Hali. Został prawie cały wyburzony. Ze starego obiektu ostały się tylko zabytkowe kolumny.
W budynku zaplanowano 6 sal konferencyjnych, gdzie biznesmeni mają słuchać wykładów o tym np., że warto inwestować we Wrocławiu. Dzięki temu miasto zyska okazję do kolejnej promocji. Jednak dla wrocławian ważniejsze jest to, że w budynku będą działały lokale gastronomiczne. Teraz w okolicy Hali nie jest ich zbyt dużo. Dlatego też mieszkańcy i turyści po obejrzeniu pokazu fontanny multimedialnej, żeby napić się piwa czy zjeść kolację, muszą jechać do Rynku.
Przypomnijmy, że prezydent Rafał Dutkiewicz zapowiedział, iż okolice Hali Ludowej mają stać się drugim centrum Wrocławia, które przyciągnie tłumy. Czy to się uda? - Teraz na pewno jest na to szansa - mówi Przemysław Filar, prezes Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia. - Ważne, żeby było w okolicy miejsce, gdzie można usiąść i napić się kawy. Ostatnio oprowadzałem znajomych po parku Szczytnickim i nie mieliśmy gdzie zjeść obiadu. Musieliśmy jechać do centrum - mówi.
Regionalne centrum oficjalnie otwarte zostanie 14 września. Wtedy też zaplanowano konferencję o nowych trendach w turystyce biznesowej.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?