Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Znamy hasło Wrocławia w walce o miano Europejskiej Stolicy Kultury

Magdalena Kozioł
Przestrzeń we Wrocławiu jest. Piękno też. Teraz trzeba powalczyć, by było go więcej
Przestrzeń we Wrocławiu jest. Piękno też. Teraz trzeba powalczyć, by było go więcej Janusz Wójtowicz
Przestrzenie dla piękna - to hasło, z jakim Wrocław będzie walczył o miano Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Wszyscy kandydaci, czyli Białystok, Bydgoszcz, Gdańsk, Katowice, Lublin, Łódź, Poznań, Szczecin, Toruń, Warszawa i Wrocław mają jeszcze 18 dni, by złożyć aplikacje w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Termin mija 30 sierpnia.

Na razie żaden z konkurentów stolicy Dolnego Śląska dokumentów nie wysłał. Prof. Adam Chmielewski, który kieruje pracami miejskiej instytucji pod nazwą Wrocław 2016, przygotowującej nas do tego przedsięwzięcia, zdradza, że nasz wniosek trafi do ministerstwa w piątek 27 sierpnia.

- Wszystko jest przygotowane - przekonuje Chmielewski. - Dokument ma 250 stron, z tego 150 to tekst, reszta to zdjęcia. Miasto ujawniło nie tylko hasło, ale także myśl przewodnią naszych starań o ESK. Okazuje się, że Wrocław postawi na metamorfozę kultur. Prof. Chmielewski tłumaczy, że to idea bardzo bliska mieszkańcom miasta, a także całego regionu. Dlaczego?

- Breslau przemieniony we Wrocław stał się laboratorium, w którym kultura polska z Kresów rozkwitła i stała się unikalną kulturową formacją. Jesteśmy inni niż mieszkańcy pozostałych regionów Polski - wyjaśnia Chmielewski. Liczy, że właśnie to będzie atutem, który dostrzeże specjalna komisja selekcyjna. To ona, do końca tego roku, z 11 propozycji wybierze 4 półfinalistów, którzy będą konkurować ze sobą przez kolejny rok. Ostatecznego zwycięzcę zmagań poznany na jesieni przyszłego roku.

Walka zapowiada się ostra, bo władze miast wiedzą, że gra idzie o prestiż i duże pieniądze. Unia Europejska finansuje bowiem w 60 proc. imprezy organizowane przez rok w Europejskiej Stolicy Kultury i przeznaczy na to 1,5 mln euro. Przez cały 2016 r. w ESK będą festiwale, koncerty i pokazy teatralne, które obejrzą widzowie z całego świata. Wrocław zaproponuje m.in. takie warianty tematyczne: piękno w polu widzenia, intymność piękna, siły natury i potęga kultury.

Jeżeli Wrocław zdobędzie przychylność komisji w Ministerstwie Kultury, to będzie realizował także dwa dodatkowe wątki tematyczne. Chodzi o odzyskiwanie piękna (tu pochwalimy się przywracaniem do pierwotnej świetności lokalnych zabytków) i pokazanie nowych przestrzeni dla piękna (obiektów kulturalnych, które powstają, np. Narodowe Forum Muzyki przy pl. Wolności). Jerzy Skoczylas, szef komisji kultury i nauki w radzie miejskiej, po cichu liczy, że minister Bogdan Zdrojewski i wiceminister Jacek Weksler, obaj związani z Wrocławiem, poprą nasze starania.

- Nie chodzi o to, że mają nas faworyzować. Tylko o to, by spojrzeli na nas przychylnym okiem - mówi Skoczylas, który od nas dowiedział się, z jakim hasłem wystartujemy do walki o ESK. - Nie wiem, czy jest ono porywające, muszę je sobie przemyśleć - dodaje.

Przygotowaniami do walki o tytuł kulturalnej stolicy Europy we Wrocławiu i Gdańsku zajmuje się też kwartalnik kulturalno-społeczny Res Publica Nowa. Przepytując mieszkańców, chce wiedzieć, czy mają oni wiedzę na temat przygotowań do ESK, czy instytucje kultury składały propozycje koordynatorom przygotowującym aplikacje i czy zostały one uwzględnione. Zakończenie badań przewidziano na koniec roku.


Promocja zaczyna się od ogłoszenia walki

Z Anną Proszowską-Salą z Citybell Consultig rozmawia Magdalena Kozioł

Czy w walce o ESK miastom chodzi tylko o wygraną?
Ważne jest już samo przystąpienie do tych starań. Mówienie o tym w Gdańsku, Łodzi czy Wrocławiu ułatwia budowanie PR wokół kulturalnych wydarzeń w tych miastach. Ich przygotowania analizowaliśmy w grudniu 2009 r. Okazało się, że od dwóch lat Gdańsk ma spójną wizję tego, co chce osiągnąć, i komunikuje to na wszystkich swoich festiwalach czy wydarzeniach kulturalnych. Podobnie jest w Łodzi, która postawiła na sztukę awangardową.

A Wrocław?
Kiedy przeprowadziliśmy analizę, mieliśmy bardzo mało danych. Wrocław bardzo późno pokazał, że chce starać się o tytuł ESK. Trzeba pamiętać, że sam fakt, iż miasto się stara, ma wielki potencjał promocyjny. To jednak nie wys-tarczy. Siła promocji miast tkwi w wykorzystaniu tego, co już istnieje. Poznań np. koordynuje swoje starania wewnątrz własnych instytucji. Tam widz wie, że impreza jest zorganizowana w ramach starań o ESK, a kolejną z cyklu zorganizuje inna instytucja.

Jak, Pani zdaniem, przygotowana jest Warszawa?
Ma mnóstwo rzeczy do zaoferowania, ale trudno powiedzieć, na czym się skupia.

Co będzie się liczyć najbardziej w wyścigu o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury?
Miasta muszą podkreślić europejski wymiar kultury, a także jej społeczny wymiar. Znaczenie mają imprezy organizowane w przestrzeni miejskiej i angażujące mieszkańców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Znamy hasło Wrocławia w walce o miano Europejskiej Stolicy Kultury - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska