W czwartek trzeźwiał w kłodzkiej komendzie. Podczas zatrzymania miał prawie dwa promile alkoholu.
Zdarzenie zgłosiła mieszkanka Lądka, która usłyszała strzały. Pijany sąsiad wyszedł na podwórko, wyciągnął wiatrówkę i zaczął mierzyć do dwóch 16-latków. Chłopcom udało się schować.
Mężczyzna widocznie poczuł się niepocieszony, bo zaraz potem znalazł nowy cel: 21-letniego mężczyznę. Na szczęście również tym razem nie trafił. Uszkodził jednak samochód, który stał zaparkowany na podwórku.
W czwartek nie udało sie ustalić, dlaczego mężczyzna urządził sobie strzelaninę do ludzi.
- Zostanie przesłuchany, gdy wytrzeźwieje - mówi Wioletta Martuszewska z kłodzkiej policji. Policjanci przekazali broń do zbadania. Po analizie będzie wiadomo, czy było konieczne pozwolenie na jej posiadanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?