Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Chcą powiększyć ligę

Wojciech Koerber
Kenneth Bjerre przed Chrisem Holderem. W sobotę obaj powalczą o GP Skandynawii, w niedzielę o wygraną we Wrocławiu
Kenneth Bjerre przed Chrisem Holderem. W sobotę obaj powalczą o GP Skandynawii, w niedzielę o wygraną we Wrocławiu Fot. Photopress
Niedziela, Stadion Olimpijski, godz. 19 - w ramach I rundy play-off Betard Wrocław podejmie ekipę Unibaksu, z którym dwa dni temu poległ na własnych śmieciach (39:51). Poległ, bo był słabszy, a i pewnie też mniej od przeciwnika zmotywowany.

Toruńczycy bowiem, zwyciężając we Wrocławiu, unikali starcia z Caelum Stalą Gorzów. Musiało im na tym zależeć. Betard takiego noża przy gardle nie czuł, lecz między baśnie - np. Hansa Andersena - należy włożyć opowieści, że gospodarze mecz odpuścili. Czy Piotr Świderski i Daniel Jeleniewski dość już w tym sezonie zarobili? Raczej są pod finansową kreską, a tylko udaną końcówką mogą wyjść na swoje.

- Oczywiście, że chcieliśmy wygrać, lecz tamci byli, niestety, lepsi. A my? Wynik powinni ciągnąć Kenneth z Jasonem, a wygrali po jednym wyścigu. Rywale natomiast motywację mieli wielką, to oczywiste - mówi trener Marek Cieślak, który bodaj pierwszy raz w tym roku zastąpił w jednym z biegów Leona Madsena. - Sam już nie wiedziałem, kogo posłać za kogo. A że Piotrek Świderski dwa razy ładnie pojechał, to zdecydowałem, że dostanie kolejną szansę - tłumaczy coach.

Blady występ zanotował Maciej Janowski, który kilka godzin wcześniej wywalczył komplet punktów w finale Drużynowych Mistrzostw Europy Juniorów (do lat 19) w czeskim Divisovie.

- Tam Maciek startował na nowych tłumikach, a u nas na starych. Nie wiem, czy moje podejrzenia są słuszne, ale zauważyłem, że po takiej zmianie robią się straszne problemy sprzętowe. W Czechach Maciek jeździł pięknie. Wiadomo, że przeciwnika tam nie było, lecz pobity rekord toru o czymś świadczy. A tu później w ciągu czterech godzin taka odmiana - zastanawia się Cieślak.

Jedno jest teraz pewne - przed najbliższą potyczką z Unibaksem motywacja w ekipie Betardu będzie duuużo większa. - Tu już jedziemy przecież o wszystko, a zwycięstwo u nas może dać awans do półfinałów choćby jako lucky looser. Najgorsze jednak, że tych imprez tyle nadźgali, iż ciężko będzie zebrać drużynę.

W sobotę jest np. w Daugavpils drugi finał Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów, gdzie startują Janowski i Dennis Andersson. Ale ja tam z Maćkiem nie pojadę, bo trzeba przypilnować toru. Crump i Bjerre przyjadą z kolei z Malilli, z Grand Prix Skandynawii. Do trenowania będzie więc dwóch ludzi, no, może trzech, o ile silnik Madsena będzie już wyremontowany. Bo do tego remontu się nadaje - wyjaśnia opiekun Betardu. I, jak zaznacza, nie jest tak, że przed ostatnim spotkaniem z Unibaksem zespół został zostawiony sam sobie.

- Kadra kadrą, ale wszystko było jak należy. Trening był i w czwartek rano, i w piątek po południu, a dopiero później wyjazd do Czech. W sobotę natomiast trenował jeszcze we Wrocławiu Crump. Sam, lecz chyba takiemu gościowi nie jestem niezbędny przy okazji jazdy po domowym torze - zauważa selekcjoner drużynowych mistrzów świata.

W innym niedzielnym meczu Unia Leszno rozprawiła się ze Stalą Gorzów (58:32), a tylko cztery biegi odjechał Tomasz Gollob. Co więc zrobić, by uniknąć spotkań o warzywo? Zmienić regulamin. Ten obecny sprawia, że wiele jest meczów o nic, skoro chodzi tylko o to, by znaleźć się w szóstce. Czy za rok będzie lepiej? Nie, gorzej. O ile działacze rzeczywiście zechcą powiększyć ekstraligę do dziesięciu drużyn w sposób taki, że nie spadnie nikt. Bo po co w takim razie ściągać gwiazdy i brnąć w długi, jak można odjechać spotkanie juniorami? Tylko kto zechce to oglądać?

Według nas optymalny układ to podział ligi po rundzie zasadniczej na dwie czwórki i dalsza walka - tu o medale, a tu o życie. Wtedy interes będzie się kręcił w każdym mieście do końca września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska