Oprócz policjantki we włamaniach i kradzieżach uczestniczyli jej koleżanka i kolega. Wszyscy są mieszkańcami Piechowic i mają 27 lat.
Za każdym razem łupem padały pieniądze oraz alkohol i papierosy. Łączne straty oszacowano na ok. 12 tys. zł.
Poszukując sprawców kradzieży policjanci otrzymali informację, że jedną z osób mającą związek z włamaniami jest policjantka zatrudniona w komisariacie w śródmieściu Jeleniej Góry. Potwierdzili te doniesienia.
- Jest to funkcjonariuszka z niewielkim, trzyletnim stażem. Gdy doszło do tych przestępstw, przebywała na długotrwałym zwolnieniu lekarskim - wyjaśnia nadkomisarz Bogumił Kotowski.
Po zatrzymaniu szajki złodziei komendant policji w Jeleniej Górze zawiesił policjantkę w czynnościach służbowych oraz rozpoczął procedurę zwolnienia jej ze służby. Została tymczasowo aresztowana. Do aresztu trafił też pomagający jej mężczyzna. Druga kobieta z przestępczej grupy została objęta dozorem policyjnym. Za włamania i kradzieże sprawcom grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Szajka kradła ze sklepów głównie alkohol, papierosy i pieniądze
To kolejny przypadek na Dolnym Śląsku, w którym przestępstwa dopuściła się funkcjonariuszka policji. Pod koniec ubiegłego roku zatrzymano policjantkę z wrocławskiej dochodzeniówki, która płaciła w sklepie fałszywymi pieniędzmi.
Wpadła podczas zakupów we wrocławskim sklepie Renoma, gdy sprzedawczyni zauważyła, że pieniądze, którymi chce zapłacić klientka, są pod-robione. Pracownica sklepu wezwała policję. Później ustalono, że zatrzymana policjantka - 40-letnia Alicja Z. - od trzech lat płaciła za zakupy fałszywymi pieniędzmi. Banknoty były dowodami w śledztwach, które prowadziła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?