Wyniki są uspokajające. Tylko w podwórzu między Ładną, Reja i Grunwaldzką oraz przy Gajo-wickiej nieznacznie przekroczona była zawartość bakterii zgorzeli gazowej.
- Oznacza to tyle, że w piasku załatwiło się najpewniej jakieś zwierzę - mówi Danuta Czachor z sanepidu. - Trzeba pamiętać, że dla tych bakterii naturalnym środowiskiem jest gleba. Na całe szczęście, w piaskownicach nie wykryto żadnych bakterii salmonelli czy jaj pasożytów, które są znacznie groźniejsze - dodaje Czachor. I podkreśla, że najlepszym sposobem na bezpieczną zabawę w piaskownicy jest po prostu zachowanie higieny.
W piaskownicach wykryto zgorzel gazową. Sanepid uspokaja: mycie rąk wystarczy
- Często zapominamy, by po zakończeniu zabawy nasza pociecha umyła ręce. A jeżeli dziecko włoży brudne ręce do buzi, zatrucie gotowe - przekonuje.
Kontrolę piaskownic prowadzono po tym, jak na placu zabaw przy skrzyżowaniu Damrota i Jedności Narodowej wykryto bakterie E. coli. Rodzice skarżyli się, że ich pociechy trafiały do szpitali z objawami zatrucia. Piasek przy Damrota już wymieniono.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?