Choć największemu festiwalowi filmowemu w Polsce właśnie stuknęło 10 lat, urodziny wcale nie będą huczne. Bo i nie ma takiej potrzeby - nawet bez jubileuszu Wrocław dostawał w prezencie od Romana Gutka filmy, o których inne miasta mogą tylko pomarzyć.
ZOBACZ PROGRAM ERY NOWE HORYZONTY
Kilka statystyk
Wieczorne pokazy "O Bogach i ludziach" Xaviera Beauvois i "Wkraczając w pustkę" Gaspara Noe rozpoczną dziś wielki, nowohoryzontowy maraton. W ciągu 11 dni na kilkunastu ekranach w kinie Helios, teatrze lalek, Capitolu, operze, sali NOT kina Warszawa i w Rynku wyświetlonych zostanie ponad 500 filmów z 50 krajów. Prawie 150 z nich będzie miało we Wrocławiu swoją premierę. I choć kino autorskie, bezkompromisowe, poszukujące, nierzadko trudne, będzie w tych dniach najważniejsze, na festiwalu nie zabraknie też świetnych koncertów w klubie festiwalowym (Arsenał, ul. Cieszyńskiego 9) oraz wystaw (m.in. Oscar i inne... Nagrody filmowe Andrzeja Wajdy w Kamienicy Pod Złotym Słońcem). Wydarzeniem festiwalu na długo przed rozpoczęciem imprezy okrzyknięto spektakl holenderskiego kompozytora, twórcy oper współczesnych, Michela van der Aa "Księga niepokoju", na podstawie książki Fernando Pessoi (1 sierpnia, Opera Wrocławska, godz. 20.30, bilety: 100, 140 zł).
Nowohoryzontowa sztuka opanuje różne rejony miasta, m.in. Wzgórze Partyzantów. 24, 25 i 26 lipca od godz. 22 do północy Krzysztof Wodiczko pokaże przygotowaną specjalnie na festiwal instalację. Projekt, jak wyjaśnia twórca, oddaje głos "tym, którzy na co dzień pozostają niewidoczni i których głos jest niesłyszalny", a więc polskim weteranom wojennym i ich rodzinom.
Do 1 sierpnia miasto będzie żyło więc Erą. Plaża na placu Solnym to też sprawka ekipy Romana Gutka.
Za darmo w Rynku
Widzów, którym festiwal kojarzy się z nudnymi, niszowymi i przydługawymi filmami, zapraszamy na Rynek. Na pewno zmienią zdanie. A za znakomitą rozrywkę nie zapłacą ani grosza. Codziennie - od piątku 23 lipca do 1 sierpnia - o godz. 22 na wielkim ekranie wyświetlane będą i klasyki, i najnowsze produkcje. W programie jest m.in. "Samotny mężczyzna" Toma Forda (23 lipca), Bonnie and Clyde Arthura Penna (26 lipca), "Wszystko, co kocham" Jacka Borcucha (30 lipca) czy "Pętla" Wojciecha Jerzego Hasa (29 lipca). Projekcje prawdziwych perełek w tym repertuarze, czyli "Dla ciebie Polsko" z 1920 roku oraz "Cud nad Wisłą" z 1921 roku zaplanowano na środę, 28 lipca. Archiwalne filmy pochodzą z Filmoteki Narodowej i są związane z 90. rocznicą bitwy warszawskiej. Uwaga! Aby załapać się na jedno z 995 krzesełek ustawionych na wrocławskim Rynku, należy przyjść na długo przed godziną 22.
Turcja nieznana
Tegoroczny festiwal dedykowany jest kinematografii tureckiej, którą we Wrocławiu reprezentować będą młodzi twórcy doceniani na zagranicznych festiwalach. W sumie na Erze wyświetlonych zostanie 30 tureckich filmów.
Wrocławskiej publiczności zaprezentują się też rodzimi filmowcy, którzy w konkursie Nowe Filmy Polskie powalczą o 100 tys. zł (najlepszy film) i o 40 tys. zł (najlepszy debiut). Widzowie będą też śledzić Międzynarodowy Konkurs Filmów o Sztuce (tu do wygrania jest 10 tys. euro) i Międzynarodowy Konkurs Nowe Horyzonty (Grand Prix wyniesie 20 tys. euro). Szczegółowy program na www.enh.pl
Mamy dla was bilety na Erę
Dla naszych Czytelników mamy karnet 10+, który upoważnia do wejścia na 10 seansów. Do zgarnięcia jest także 10 biletów na jeden z filmów: "Mój pies Tulip", "Treść", "Pułapka na kraby". Aby wygrać, wystarczy napisać, który film z tegorocznego festiwalu chciałbyś obejrzeć i dlaczego. Odpowiedź prześlij na [email protected], dziś w godz. 10-11. Zwycięzcy dostaną informację o wygranej oraz sposobie odebrania nagrody. Fundatorem jest UPC Polska, dostawca potrójnej usługi: internetu, telewizji i telefonu, patron festiwalu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
