Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Życie wprost na film

Zygmunt Mułek
Marcel Reich-Ranicki: uwielbiany i znienawidzony
Marcel Reich-Ranicki: uwielbiany i znienawidzony
Sławny krytyk literacki, Marcel Reich-Ranicki jest bohaterem filmu kręconego na Dolnym Śląsku.

Telewizyjna historia nosi tytuł "Moje życie" ("Mein Leben") i oparta została na autobiografii Reicha-Ranickiego pod tym samym tytułem. Film reżyseruje Dror Zahavi urodzony w Tel Awiwie.

Marcel Reich-Ranicki, to niezwykła postać. Urodził się we Włocławku w 1920 roku. W czasie wojny, w getcie warszawskim, pisał recenzje muzyczne dla "Gazety Żydowskiej", gadzinówki hitlerowskiej wydawanej dla Żydów. Na dobre wyjechał z Polski w 1958 roku do RFN.
W Niemczech znają go wszyscy. Nazywany był "papieżem krytyki literackiej". Niestety, sława Reicha-Ranickiego ma też ponurą stronę. Współpracował z komunistycznymi służbami bezpieczeństwa.

Kontrowersyjny krytyk przyczynił się do promocji kultury, a zwłaszcza literatury polskiej w Niemczech. Jego program telewizyjny "Kwartet literacki", poświęcony książkom i ich autorom, ferował wyroki, promował gwiazdy i dzięki ostrym sądom prowadzącego był uwielbiany przez niemiecką widownię. Ale kiedy Reich-Ranicki miażdżącej krytyce poddał powieść "Rozległe pole" Güntera Grassa ("bo jest beznadziejna"), zawrzało nie tylko w świecie literackim.
Ciosem dla Reicha-Ranickiego była ostra satyra Martina Walsera, "Śmierć krytyka", w której wybitny pisarz rozprawił się z wizerunkiem "papieża" niemieckiej krytyki literackiej.

W filmie Dror Zahavi przedstawia historię człowieka, który przeżył getto warszawskie. W roli głównej wystąpi Matthias Schweighöfer, wcześniej aktor Petera Greenawaya, znakomitego brytyjskiego reżysera.
- Chciałbym zobaczyć historię tak niezwykłej osobowości, jednocześnie człowieka wplątanego w agenturę - mówi prof. Stanisław Bereś, krytyk i historyk literatury. - Intrygujący jest mechanizm sukcesu krytyka literackiego. Jak ten sukces ma się do jego upadku.

Do 8 sierpnia zdjęcia powstają we Wrocławiu, potem w Legnicy.
W Teatrze im. Modrzejewskiej w piątek, w godz. 10-18 planowany jest casting dla statystów, kobiet i mężczyzn od 16 lat do wieku emerytalnego, wzrostu do 186 cm, z włosami nieufarbowanymi w pasemka. Nie mają szans długowłosi mężczyźni. Akcja filmu toczy się m.in. w latach 50. ubiegłego wieku, a wtedy nie nosiło się takich fryzur.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska