Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy jako jedyny w województwie kupił urządzenia ratujące życie wcześniakom i noworodkom z ostrą niewydolnością oddechową i nadciśnieniem płucnym. Chodzi o maluszki, które np. w czasie porodu zachłysną się wodami płodowymi.
- Takich przypadków jest rocznie na Dolnym Śląsku 50-60. Życie tych dzieci może uratować tylko błyskawiczne podłączenie do aparatury - opowiada Wojciech Kowalik, ordynator Oddziału Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodków w legnickim szpitalu. - Staraliśmy się o ten sprzęt 5 lat i w końcu go otrzymaliśmy.
Respirator oscylacyjny wtłacza do płuc dziecka powietrze aż 900 razy w ciągu minuty, czyli dwadzieścia razy szybciej, niż oddycha zdrowe dziecko. Drugie urządzenie to aparat do podawania tlenku azotu, jedynego leku, który
206 tys. zł zapłacił szpital za respirator oscylacyjny i aparat podający tlenek azotu.
rozszerza tętniczki w płucach malucha i reguluje mu oddech. Taki respirator jest jeszcze tylko na oddziale intensywnej terapii dziecięcej szpitala AM przy ul. Skłodowskiej-Curie we Wrocławiu. A aparatu do podawania tlenku azotu nie było dotąd w województwie wcale. Chore dzieci trzeba było transportować do Opola lub Katowic.
- Nie sądzę, żeby synka zdążono tam przewieźć po porodzie. Był w krytycznym stanie - opowiada mama Michała. - Jestem szczęśliwa, że żyje i jego stan jest coraz lepszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
