Ciekawostką jest, że siostrą Patrika jest słynna tenisistka Caroline Wozniacki, która bardzo dobrze radzi sobie na światowych kortach. Warto tylko wspomnieć, że w 2009 r. dotarła do finału wielkoszlemowego turnieju US Open a w tej chwili zajmuje wysokie trzecie miejsce w rankingu WTA. Jeżeli jej brat chociaż w połowie ma taki talent do uprawianej dyscypliny sportu jak ona, Śląsk ma szanse na pozyskanie bardzo ciekawego piłkarza.
Sam Patrik Wozniacki to 23-letni ofensywny pomocnik, który ostatnio bronił barw pierwszoligowego (odpowiednik również naszej pierwszej ligi) duńskiego klubu Boldklubben Frem. W zakończonym sezonie piłkarz wystąpił w 29 meczach, zdobył cztery bramki i zaliczył dwie asysty.
Za drugim zawodnikiem, który dołączył do wrocławskiego zespołu w Niemczech, również stoi pewna ciekawostka. Wujkiem Bartosza Broniszewskiego jest Aleksander Broniszewski, który w latach 90. bronił barw Śląska Wrocław. Poza więzami rodzinnymi obu graczy łączy również pozycja - obaj to obrońcy.
Bartosz Broniszewski jest wychowankiem FC Kaiserslautern i ma na swoim koncie trzy występy w pierwszej drużynie popularnych Czerwonych Diabłów oraz jednego gola. W poprzednim sezonie piłkarz grał już jednak w Rot Weiss Essen i w 29 meczach udało mu się raz trafić do siatki i zaliczył jedną asystę. Czy 22-letni zawodnik zdoła przekonać do siebie trenera Ryszarda Tarasiewicza, okaże się pod koniec zgrupowania wrocławskiego zespołu.
Siostrą Patrika Wozniackiego jest Caroline, trzecia tenisistka w rankingu WTA
Zarówno Wozniacki jak i Broniszewski na pewno dostaną szansę pokazania się w sparingach i wydaje się, że to one będą miały decydujący wpływ na decyzję Tarasiewicza. Pierwszą grę kontrolną Śląsk ma zaplanowaną na wtorek (początek spotkania o godz. 16.30), a rywalem wrocławian będą FK Teplice. Następnie podopieczni trenera Ryszarda Tarasiewicza zmierzą się odpowiednio: z Hallescher FC (środa), z Dynamo Drezno (piątek) i w drodze powrotnej do Wrocławia z Goerlitz.
Śląsk w Niemczech ma grać sparingi, ale przede wszystkim pracować nad taktyką oraz techniką i stąd też przeważają ćwiczenia z piłką. Zespół trenuje dwa razy dziennie, ale jest też kilku zawodników, którym trenerzy zaaplikowali dodatkowe poranne zajęcia na zmniejszenie tkanki tłuszczowej.
Do Wrocławia Śląsk wraca w niedzielę. Trenerzy finał mundialu chcą już oglądać w Polsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?