Artur D. we wrześniu ub.r. włamał się w nocy do domu swoich sąsiadów i chciał ich okraść. Zagroził właścicielce siekierą i zażądał pieniędzy. Gdy 68-letnia kobieta odmówiła, uderzył ją w ramię. Na pomoc przybiegł jej 88-letni sąsiad. On także dostał kilka ciosów siekierą. Po obezwładnieniu lokatorów napastnik zabrał im portfel, w którym było 18 złotych i szybko uciekł. Kobieta i mężczyzna trafili do szpitala. 88-latek z ciężkimi obrażeniami ciała ledwo uszedł z życiem.
Artur D. to bezrobotny, który miał już zatargi z prawem.
- Najpierw przyznał się do winy i potwierdził przebieg napadu - mówi Andrzej Wieja, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze. Dodaje, że potem podejrzany stwierdził, że sprawcami napadu są dwie inne osoby i ostatecznie odmówił składania zeznań.
Rozprawa 4 sierpnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?