Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KGHM za półdarmo

Piotr Kanikowski
Mimo że ceny miedzi na światowych rynkach rosną, akcje KGHM wciąż spadają
Mimo że ceny miedzi na światowych rynkach rosną, akcje KGHM wciąż spadają Piotr Krzyżanowski
W niespełna rok notowania KGHM spadły o połowę. Specjaliści mówią, że to wina złego zarządzania.

Wiktor Błądek, były prezes Polskiej Miedzi, sprzedał swoje akcje KGHM w maju 2006 roku, gdy giełdowi gracze płacili za jedną 135 złotych. Zarobił ponad 170 tys. zł. Dziś wziąłby za nie połowę tamtych pieniędzy. Notowania lubińskiej spółki gwałtownie lecą w dół, wbrew horrendalnie wysokim cenom miedzi.

Błądek triumfuje, choć minę ma gorzką:
- Mówiłem, że na koniec 2008 roku papiery KGHM będzie można kupić po 35-40 złotych. Już spadły o połowę w stosunku do maksymalnej wyceny z października ubiegłego roku. Winne są nieudolne zarządy i zaniechanie inwestycji - twierdzi.

Według prof. Jana Rymarczyka z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, sytuacja jest bardziej złożona. Na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych trwa ogólna bessa i tracą akcje wszystkich spółek. Na spadku notowań KGHM zaważyła dodatkowo zła ocena sposobu zarządzania tą firmą, tzn. nadmiernego wpływu polityków i związków zawodowych.
- Spółka jest bardzo źle oceniana - mówi prof. Rymarczyk. - Ma olbrzymie koszty produkcji i tylko dzięki wysokim cenom miedzi wychodzi na swoje. To de facto firma socjalna, dająca utrzymanie 18 tys. pracowników, choć nie ma potrzeby aż tak wielkiego zatrudnienia. Poza tym akcje są sprzedawane już bez prawa do tegorocznej dywidendy, co ma wpływ na ich cenę.

Notowania KGHM są najniższe od trzech lat.

- Miedź jest droga, ale umacnia się złoty i po przeliczeniu zysku na złotówki cena produktów KGHM nie wygląda już korzystnie - uważa Michał Marczak, dyrektor zarządzający Domu Inwestycyjnego BRE Banku. - Poza tym zmniejszyło się zainteresowanie inwestorów do spółek górniczych. Lato, gdy na rynkach światowych rosną zapasy, to nie jest dla nich dobry okres.

Leszek Hajdacki, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego, jest zaniepokojony notowaniami KGHM. Ale, jak twierdzi, dla załogi Polskiej Miedzi nie ma zagrożenia: zysk rośnie, wynagrodzenia są płacone, premia będzie, zgodnie z porozumieniem. W ostatnich dniach nie zaszło nic, co by uzasadniało nieufność inwestorów.
- Wartość firmy spada - twierdzi jednak Leszek Hajdacki. - To groźne, bo może osiągnąć taką wartość, że ktoś zechce nas kupić.

Cała branża
Nie tylko akcje KGHM tanieją - zwraca uwagę Marek Dróżdż, dyrektor departamentu kontrolingu w Polskiej Miedzi.
- Także inne spółki z branży zaliczyły spadki na giełdzie. Bessa trwa od roku, a nasza firma i tak opierała się jej bardzo długo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska