Samochodem jechała rodzina, łącznie trzy osoby - mężczyzna, 15-letnia dziewczynka oraz 4-letnie dziecko. Wszyscy przeżyli zdarzenie.
Kierowca był tak zaklinowany we wraku, że ratownikom udało się go wyciągnąć dopiero po czterdziestu minutach. Jego stan jest stabilny. Gorzej z 15-latką, która doznała poważnych obrażeń głowy. Trzeci pasażer - dziecko - wyszło z wypadku niemal bez szwanku.
Na razie nie znane są przyczyny kolizji. Wszystko wskazuje na to, że kierowca nie zauważył nadjeżdżającego pociągu. Przejazd w Świniarach jest niestrzeżony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?