Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik zaczeka. Sąd odroczył polkowiczanom werdykt ws. ZUS-u

Michał Sałkowski
Czy Górnik przystąpi do I-ligowych zmagań bez długu?
Czy Górnik przystąpi do I-ligowych zmagań bez długu? Piotr Krzyżanowski
Wczoraj w Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu odbyła się rozprawa dotycząca zaległości ZUS Górnika. Wydawało się, że ostateczna... Sąd odłożył jednak wydanie werdyktu do 23 czerwca do godziny 8.40.

Przypomnijmy. ZUS nakazał świeżo upieczonemu pierwszoligowcowi spłatę zaległych składek za okres od lipca 2000 roku do kwietnia 2005 r. Kontrakty podpisywano wówczas z piłkarzami dwuczłonowo.

Pierwsza część była miesięczną pensją podstawową (od niej odprowadzono składki), w drugiej mieściły się nagrody oraz premie za uzyskane wyniki sportowe (tu składek nie płacono). Przepisy zinterpretowano tak: od nagród sportowców za wyniki odprowadzać pieniędzy nie trzeba.

ZUS miał inne zdanie. Po kontroli w grudniu 2006 r. okazało się, że klub nie płacił składek od premii i nagród za wyniki (i tu urosło aż 3,5 mln zł) oraz tzw. wizerunkowego (ok. 160 tys. zł).

Górnik sprawę wizerunkową przegrał, ale ze spłatą poczeka do rozstrzygnięć końcowych, czyli do czasu, gdy zapadnie werdykt w sprawie premii.

Co sprawiło, że sąd wydanie wyroku odroczył? Twarde kontrargumenty kancelarii prawniczej reprezentującej klub. Znajdziemy tam kilka punktów. Po pierwsze, zarówno przedstawiciele ZUS-u, jak i prokurator nie znają realiów polskiej piłki i systemów rozliczeń stosowanych w klubach. Po wtóre, nagrody i premie przyznawane zawodnikom są identyczne jak premie przyznawane przez wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Podniesiono również argument, że w związku z tym są to premie przyszłe i niepewne i nie można odprowadzać składek od pieniędzy, co do których nie wiadomo, czy się je otrzyma. Takie nagrody nazywa się "wynagrodzeniem o charakterze szczególnym".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska