Kładka dla pieszych łącząca Halę Ludową i zoo ma już ponad 80 lat i pilnie wymaga remontu. Właśnie powstaje jego projekt. Do starych liczących po kilkadziesiąt lat przejść ponad ulicami, wkrótce dołączą nowe. Przeprawa ponad ul. Na Ostatnim Groszu jest już praktycznie gotowa, ale dla pieszych zostanie otwarta w przyszłym roku. Również w 2011 roku powstanie zupełnie nowa przeprawa dla pieszych i rowerzystów nad Ślęzą w pobliżu stadionu i remontowanej ul. Legnickiej.
Zdaniem fachowców z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta obydwie kładki dla pieszych pomiędzy zoo i Halą Ludową wymagają pilnego remontu. Trzeba wzmocnić ich całą konstrukcję, łącznie ze schodami. Właśnie ogłoszono przetarg na projekt takiego remontu, a same roboty ruszą w przyszłym roku.
Zdaniem pracowników ZDiUM pozostałe kładki, na czele z tymi nad ul. Legnicką, Grabiszyńską i Hallera są na bieżąco utrzymywane w przyzwoitym stanie. Miasto nie zamierza rezygnować z przeprowadzania pieszych ponad drogami czy rzekami.
Powstają nowe kładki, stare będą remontowane
W zeszłym roku oddano do użytku kładkę nad fosą przy pl. Orląt Lwowskich. Gotowa jest już nowa przeprawa nad ulicą Na Ostatnim Groszu, która połączy osiedle mieszkaniowe z powstającą galerią handlową Idylla Wrocławska. Kładkę postawiła firma budująca galerię. Jednak zostanie ona uruchomiona dopiero wtedy, gdy po drugiej stronie ulicy będzie gdzie pójść. - Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której piesi z gotowej kładki wchodziliby na teren budowy - wyjaśnia Ewa Mazur, rzeczniczka ZDiUM.
Kolejna kładka, o którą wzbogaci się miasto, powstanie jesienią przyszłego roku w okolicach stadionu. Będzie miała za zadanie przeprowadzić pieszych nad Ślęzą. To jedna z dwóch efektownych kładek projektowanych przy stadionie. Druga powstanie już po 2012 roku. Do konkursu na jej projekt zgłosiło się w zeszłym roku aż 25 osób. - To bardzo dobry znak - twierdzi prof. Jan Biliszczuk, ekspert z Politechniki Wrocławskiej. - Pokazuje, że kładki dla pieszych to nie tylko proste przeprawy, ale obiekty, które mogą się stać rozpoznawalnymi punktami miasta i perełkami architektonicznymi - dodaje naukowiec. Eksperci zauważają, że dzięki temu w takim miejscu można się np. łatwo umówić. Jest ładne, charakterystyczne i rozpoznawalne wśród mieszkańców.
Nie wszędzie w strategicznych miejscach, gdzie trzeba przeprowadzić pieszych przez ulicę, zaplanowano kładki.
Tak jest np. przy ul. Kazimierza Wielkiego na wysokości Muzeum Miejskiego Wrocławia. Urzędnicy zaplanowali tam przejście dla pieszych w formie zwykłej "zebry". To ważne miejsce, bo piesi podążający z muzeum do Rynku muszą pokonać ruchliwą trasę. Kierowcy już teraz oburzają się na samą myśl o przejściu dla pieszych w tym miejscu. Ich zdaniem tylko zwiększy tam korki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
