Gwałtowna ulewa przeszła nad gminą Marcinowice popołudniu. Najpierw woda spływająca z gór zamieniała się na ulicach w rwące rzeki. Niszczyła wszystko, wlewała się magazynów, stodół, do domów.
- W ciągu dziesięciu minut miałam w mieszkaniu wody po kolana - mówi Janina Tworzydło ze Strzelc.
Niebezpiecznie przybierały też potoki w gminie. Spływa tam woda z gór. Niektóre drogi są nieprzejezdne, bo płynie nimi woda. Zalane są podwórka i uprawy.
Wielu mieszkańców, tak jak rodzina Sikorskich ze Strzelc, układała przy domach worki z piaskiem.
- Gdyby nie to, że po ubiegłorocznych zalaniach koryto rzeczki Czarna Woda zostało pogłębione, pewnie by nas całkiem zalało - mówi Anna Sikorska.
Wójt ogłosił alarm przeciwpowodziowy. Przyznaje, że straty mogą być bardzo duże. Ewakuowano na razie jedną rodzinę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?