Sam Cendrowski nie traktuje tej walki jako najtrudniejszej. - Sprostałem wyzwaniu, zrobiłem duży krok naprzód. Jednak nie uważam jej za najlepszą. Była dobra - ucina bokser. Przed galą trzykrotnemu zdobywcy Złotych Rękawic odradzano występ.
- Z różnych stron słyszałem, że to samobójstwo, sędziowie nie pozwolą pokonać gospodarza. Tylko nokautując wygram. Jednak pokazałem, że nie boję się wyzwań. Teraz wiem, że jestem dobrym bokserem - mówi Cendrowski. - Przed werdyktem byłem spokojny. Co prawda przeszła myśl o remisie, ale wewnętrznie czułem zwycięstwo, a poparcie widowni po walce sprawiło mi podwójną radość - dodaje.
Polak zwyciężył gładko (wszyscy sędziowie wskazali na niego). Niewiele brakowało, a w piątej rundzie znokautowałby 23-letniego Troelenberga. - Wewnętrznie czułem się lepszy. Chciałem go dobić psychicznie, aby nie miał ochoty już walczyć - komentuje Cendrowski. Niemiec z pewnością będzie potrzebował czasu, by zażądać rewanżu. Natomiast polski bokser wczoraj poszedł do... pracy. - Funkcjonuję normalnie, od rana jestem w sali, ale treningów jeszcze nie prowadzę - mówi Cendrowski, właściciel Akademii Sportów Walki "Red Corner".
Duży wpływ na osiągnięcie boksera miał też jego trener Zygmunt Gosiewski. - Znamy się wiele lat. On dobrze wie, jak mnie ustawić. I on, i ja - razem możemy daleko zajść - uważa pięściarz.
Walka pozwala optymistycznie patrzeć na dalszą karierę byłego pięściarza wrocławskiej Gwardii, który w przeciwieństwie do obitego rywala, nie ma promotora. Cendrowski sam musi szukać sposobności do krzyżowania rękawic.
- Drzwi zostały otwarte. Kontaktuję się z Andrzejem Grajewskim, który chciałby zorganizować galę we Wrocławiu. Prowadzimy różne rozmowy, ale na razie chcę jeszcze pocieszyć się tym zwycięstwem - kończy bokser.
Mariusz Cendrowski
Ur. 20.10.1977 w Lubinie.
Kariera amatorska: 6-krotny mistrz Polski (lata 1997-2002), olimpijczyk z Syd-ney (porażka w pierwszej rundzie). Kariera zawodowa: (19-2-2, 7 KO), były mistrz świata organizacji TWBA.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?