Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolny Śląsk: Druga fala powodziowa płynie spokojnie

Marcin Rybak
Druga fala oszczędziła osiedle Opatowice. Nie zostało wyspą
Druga fala oszczędziła osiedle Opatowice. Nie zostało wyspą Mikołaj Nowacki
Wały wciąż trzymają. Druga fala powodziowa, która teraz przepływa przez Dolny Śląsk, jak dotąd nie narobiła większych szkód. Fala jest mniejsza od tej, która pod koniec maja przepływała Odrą.

Wówczas zalanych zostało m.in. ponad 100 domów w Jelczu-Laskowicach. Na kilkadziesiąt godzin pod wodą znalazła się też część wrocławskiego osiedla Kozanów.

W ostatnią niedzielę w Oławie poziom Odry sięgnął 717 cm. Wczoraj spadł do 700 cm. Przypomnijmy, że w maju woda osiągnęła tam 764 cm.

W podwrocławskim Trestnie rzeka miała wczoraj o godz. 14 poziom 518 cm. Przeszło metr mniej niż 22 maja, gdy przez Wrocław przechodziła pierwsza fala.

Dziś druga fala ma dotrzeć do Ścinawy, a jutro do Głogowa. Tym razem woda była skierowana na podwrocławskie poldery zalewowe: Oława-Lipki oraz Trestno-Blizanowice.

Nie było potrzeby kierowania wody na trzeci podwrocławski polder - Oławka. Dzięki temu oszczędzone zostały wrocławskie osiedla: Mokry Dwór, Opatowice i Nowy Dom, które pod koniec maja przez kilka dni były odcięte od pozostałej części miasta.

W ubiegłym tygodniu na nadejście drugiej fali przygotowywał się wrocławski Kozanów. Ułożono tutaj z worków wał dużo mocniejszy i solidniejszy niż ten, który przerwała woda 22 maja. Umocniono też Groblę Kozanowską w okolicach ul. Celtyckiej. Przy budowie umocnień pracowali więźniowie i żołnierze.

Wczoraj przez cały dzień na Kozanowie dyżurowało 30 żołnierzy na wypadek, gdyby wał zaczął przeciekać. Na szczęście, nie było żadnych poważniejszych problemów.

Sprawdziliśmy, że był natomiast kłopot z dojazdem do Trestna. Tam przez cały dzień po zalanym fragmencie drogi pływały policyjne motorówki.

Wczoraj rano wojewoda Rafał Jurkowlaniec poinformował o odwołaniu alarmu przeciwpowodziowego dla powiatów położonych w Kotlinach: Kłodzkiej i Jeleniogórskiej.

Nie znaczy to jednak, że to już koniec problemów z kapryśną pogodą. Na najbliższe dni Instytut Meteorologii przewiduje deszcze, burze, a nawet grad. Najgorzej będzie w czwartek i piątek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dolny Śląsk: Druga fala powodziowa płynie spokojnie - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska