Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po bandzie

Wojciech Koerber
Janusz Wójtowicz
Zaczynamy żyć mundialem. No więc dla jego uczestników polska liga najwyraźniej jest nieosiągalna. W RPA będzie nas reprezentować ledwie trzech ludzi (Mucha, Isailović, Kirm).

Taaa, ciężko się tu dostać, a jak już komuś się uda, to ląduje na ławce (Kirm). No, ewentualnie między słupkami. To taka teoria przewrotności. Ale spokojnie, budujemy się. Na początek stadiony. Może na kolejnym mundialu naszych będzie już nie trzech, a 23. To byłby dobry znak.

W tej RPA podobno bida z nędzą, internetu brak, głód i mizeria. A jednak mają tam dziesięć pięknych stadionów, w Johannesburgu nawet taki na sto tysięcy. To gdzie my jesteśmy? No, jakby nie patrzeć, sto lat za Murzynami. Przypominamy w tym względzie słynącą z konserwatyzmu International Football Association Board, jedyne na świecie ciało mogące zmieniać przepisy gry w piłkę. Mogące, ale niechcące. A może umarło ze starości, bo znaków życia nie daje. Żadnych kamer, żadnych powtórek, nic tam nie przejdzie. Dlatego zamiast Irlandii będziemy oglądać Francję. Dla nas to pewnie lepiej, dla Irlandii gorzej. Chociaż było blisko. Pamiętacie losowanie grup turnieju finałowego? Przy okazji próby generalnej piękna sierotka Charlize Theron (kto by takiej sierotki nie przygarnął), gdy wyciągnęła jedną z piłeczek, miast przeczytać Francja, powiedziała... Irlandia, szeroko się przy tym uśmiechając.

Żadnych kamer, żadnych powtórek, nic nie przejdzie

Stara gwardia rodziny FIFA ledwo ten żarcik przeżyła. Nazajutrz, podczas oficjalnej uroczystości, była już jednak Theron grzeczna, numeru nie powtórzyła. Ku rozpaczy fanów z Irlandii, którzy zdążyli aktorkę pokochać. Nic to, znajdziemy sobie wszyscy nowe gwiazdy do kochania. Bo mundial lubi takie rodzić. Ostatnio, w wieku 30 lat, urodził się Diego Milito, by zdobyć Interowi Ligę Mistrzów. Teraz może zrobić z Maradony trzeciego w historii herosa, który sięgał po Puchar Świata i jako zawodnik, i jako trener. Po Zagalo i Beckenbauerze. No i w rywalizacji kontynentów, o ile nie będzie niespodzianki, ktoś wreszcie wyjdzie na prowadzenie. Bo do dziś tytuły zdobywały tylko Europa i Ameryka Południowa, a w starciu tym mamy remis 9-9.

Polskie akcenty w RPA? Jedną z sędziowskich trójek walczących o gwizdanie na mundialu współtworzył Grzegorz Gilewski. Odpadł jednak jakieś trzy lata temu. Za korupcję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Po bandzie - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska