Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzyczne nowe horyzonty

MW
Era Nowe Horyzonty, to uczta nie tylko dla kinomanów
Era Nowe Horyzonty, to uczta nie tylko dla kinomanów Paweł Relikowski
Era Nowe Horyzonty przede wszystkim kojarzy się z ucztą kinomana, ale festiwal mógłby równie dobrze funkcjonować jako osobna impreza muzyczna.

Dodajmy, że to impreza na światowym poziomie. W tym roku organizatorzy zaprosili artystów reprezentujących nowe i klubowe brzmienia.

Wystąpili już m.in. brytyjski producent i kompozytor Matthew Herbert ze swoim Big Bandem i założyciele kultowej wytwórni Ninja Tune duet Coldcut. Na dziedzińcu Arsenału, który funkcjonuje jako klub festiwalowy, jeszcze do niedzieli będzie można posłuchać klubowych brzmień. Naprawdę warto, bo niektórzy muzycy pojawią się w naszym kraju po raz pierwszy, więc może być to jedyna okazja, żeby zobaczyć ich na żywo.
- Chcę pokazywać podczas festiwalu nowe horyzonty także w muzyce, odkryć dla filmowej publiczności wartościowych artystów - zapewnia Kostas Georgakopulos, który odpowiada za program muzyczny imprezy.

W piątek, 25 lipca zagrają nietuzinkowi artyści.
Grupa Youngbloodbrass Band z USA to orkiestra na cztery perkusje, dwa saksofony, dwa puzony i trąbkę. Dziewięcioosobowa formacja łączy w sobie rocka, hip-hop, funk i muzykę etniczną. Występowali na najbardziej prestiżowych festiwalach na świecie typu Roskilde i Glastonbury. Na scenie zespołowi towarzyszyć będzie amerykańska saksofonistka Jessie Evans.

W sobotę czeka nas za to muzyczne wyciszenie. Swoją mroczną, dubstepową twarz pokarze Brytyjczyk Kode 9. Charakter jego wolnych, hipnotycznych bitów najlepiej oddaje ostatnia płyta artysty - "Memories of the Future" i to materiał z tego krążka usłyszymy we Wrocławiu. Doskonale pasującym do muzyki Kode 9 koncertem będzie występ jedenastoosobowego wrocławskiego trip-hopowego projektu Digit All Love z Natalią Grosiak na wokalu.
Fani Portishead i melancholijnych klimatów nie będą zawiedzeni. Koncertowi towarzyszyć będą wizualizacje Toyotaka Ota.

Ostatni dzień festiwalu to występ wrocławskiego Oszibaracka. Grupa Agima Dzeljilji i DJ Patricii zagra materiał ze swojego ostatniego krążka "Plim plum plam". Gościnnie razem z nimi wystąpi niemiecki producent Michael Fakesz.
Muzyczną Erę zakończy występ Brytyjczyków z The Heavy. Kolektyw zagra akustyczne brzmienia połączone z nowoczesną elektroniką.

Ale muzyczne Nowe Horyzonty to nie tylko klubowa elektronika.W piątek o g. 19 Nowozelandczyk Christopher Hainsworth zagra organowy koncert. Muzyka posłuchamy w Oratorium Marianum Uniwersytetu Wrocławskiego (pl.Uniwersytecki 1).

W sobotę o tej samej godzinie w Operze Wrocławskiej (ul. Świdnicka 35) wystąpi grecka pianistka i kompozytorka Eleni Karaindrou, na co dzień stała współpracowniczka Theo Angelopoulosa. I to właśnie muzykę z jego filmów artystka zagra we Wrocławiu. Cena biletu: 40 zł (normalny), 20 zł (ulgowy dla posiadaczy karnetu festiwalowego).

Arsenał, ul. Ciszewskiego 9

25 lipca (piątek), g. 22
Youngbloodbrass Band (USA)
Jessie Evans (USA)
cena biletu: 30 zł (normalny), 15 zł (dla posiadaczy karnetu festiwalowego)

26 lipca (sobota), g. 22
Kode 9 (UK)
Digit All Love (Polska)
cena biletu: 30 zł (normalny), 15 zł (dla posiadaczy karnetu festiwalowego)

27 lipca (niedziela), g. 22
Oszibarack, Michael Fakesz (Polska, Niemcy)
The Heavy (UK)
wstęp wolny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska