Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polkowice: Chce pobić rekord, ale musi wyleczyć kontuzję

Urszula Romaniuk
Fot. Urszula Romaniuk
Polkowiczanin Michał Gontaszewski, który już drugi tydzień idzie dookoła Polski, musiał zrobić przymusową przerwę w wyprawie.

- Miał kontuzję nogi, był w szpitalu i dopiero w poniedziałek ruszy w dalszą drogę - mówi Ewa Szczecińska-Zielińska z polkowickiego urzędu gminy, współorganizatora podróży.

Do tej pory 29-latek przeszedł około 300 km. Dotarł do Słubic, gdzie u znajomych spędzi weekend. Będzie też miał czas na przemyślenia, bo jego wyprawa zmieniła nieco charakter. Okazało się, że wózek, na którym ciągnął namiot, prowiant i inne rzeczy, nie zdał egzaminu w terenie i wrócił do Polkowic. Michałowi został tylko plecak. We znaki dała mu się też powódź i musiał zweryfikować trasę. Jednak ani przez chwilę nie pomyślał o tym, by zawrócić.

Michał Gontaszewski wyruszył z Polkowic 17 maja. Do pokonania zostało mu jeszcze ok. 3700 km. W ten sposób spełnia swoje marzenie. Podróż zadedykował swojemu zmarłemu koledze Dawidowi. - Przy dobrych wiatrach i braku odcisków wrócę we wrześniu - rzucił na pożegnanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska