Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agroturystyka - to się naprawdę opłaca

Natalia Wellmann
Anna i Mirosław Lechowie mają wzorowe gospodarstwo
Anna i Mirosław Lechowie mają wzorowe gospodarstwo Dariusz Gdesz
Agroturystyczny biznes jest coraz bardziej opłacalny. Na Dolnym Śląsku jest już ponad 550 agrogospodarstw. Najwięcej, bo ok. 250, jest na ziemi kłodzkiej.

- W ostatnich latach powstały tu jak grzyby po deszczu, a ich oferta turystyczna jest bardzo zróżnicowana. Od luksusu po spanie w stodole - mówi Marlena Korczyńska z wydziału promocji w kłodzkim starostwie.

Oprócz noclegów gospodarstwa agroturystyczne najczęściej oferują produkty, które są charakterystyczne wyłącznie dla danego miejsca. Turyści mogą więc skosztować świeżych, kozich serów, które powstają na ich oczach, a także miodów i nalewek. Sami też łowią pstrągi albo pieką świeży chleb.

Anna i Mirosław Lechowie z Jarkowa koło Lewina Kłodzkiego kilka lat temu postawili na aronię i zrobili z tego turystyczny produkt znany dzisiaj niemal w całym kraju.

- Znajomi w czoła się pukali, nie mogąc zrozumieć, że porzucamy Wrocław i wyprowadzamy się na wieś - opowiada Anna. - Ale my zakochaliśmy się w Sudetach, choć nie było nam łatwo.

Ich początki to gospodarstwo z 20 sztukami bydła. Pomysł na turystykę przyszedł później.

Znajomi w czoła się pukali, nie mogąc zrozumieć, że porzucamy Wrocław i wyprowadzamy się na wieś

- Postanowiliśmy wykorzystać duży dom i zaadaptowaliśmy dwa pokoje dla gości - dodaje Anna. "Dzięciołowo" to dzisiaj najlepsze gospodarstwo ekologiczne na Dolnym Śląsku. Z 20-hektarowej uprawy powstają pyszne soki, nalewki, powidła, a także słodkie przekąski, które uwielbiają turyści.
- Po kilku latach ciężkiej pracy mogę dzisiaj powiedzieć, że nasz szaleńczy pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę - śmieje się Anna.

Na agroturystykę coraz częściej stawiają miejscowi rolnicy, dla których jest to dodatkowe, nierzadko bardzo poważne źródło dochodu. A turystom podoba się to, że wypoczywają w miejscu bliskim natury, w otoczeniu domowych zwierząt.

- Dzisiaj każdy może zająć się tym biznesem - mówi Elżbieta Ulatowska z Powiatowego Zespołu Doradców w Kłodzku. - Wystarczy mieć parę wyremontowanych pokoi, minimum hektar ziemi i pomysł, jak przyciągnąć turystę. Na tym interesie nie można stracić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska