Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Jak spotkać się z prezydentem Dutkiewiczem

Magdalena Kozioł
Rafał Dutkiewicz spotyka się z wrocławianami głównie na imprezach masowych
Rafał Dutkiewicz spotyka się z wrocławianami głównie na imprezach masowych Michał Pawlik
Prawie z 10 tysiącami osób rocznie spotyka się prezydent Rafał Dutkiewicz. Tylko wczoraj wziął udział w kilku imprezach, w których łącznie uczestniczyło 300 wrocławian. 29 maja i Ty możesz spotkać się z prezydentem. To gratka, bo normalnie to trzeba pisać mejla.

Statystyka jest tak imponująca, bo urzędnicy jako kontakt prezydenta z mieszkańcami miasta traktują wszystkie spotkania, np. z organizacjami młodzieżowymi czy z przedszkolakami. W miniony czwartek Dutkiewicz widział się z kilkoma tysiącami studentów, którym na Stadionie Olimpijskim przy al. Paderewskiego przekazał symboliczne klucze do miasta.

Jak często głowa miasta rozwiązuje problemy mieszkańców? Tych liczb nie poznaliśmy, w urzędzie usłyszeliśmy jedynie, że... bardzo często.

Wczoraj sprawdziliśmy, w jaki sposób i jak szybko "zwykły Kowalski" może się z prezydentem umówić. W jego kancelarii dowiedzieliśmy się, że najpierw trzeba wysłać mejla z numerem kontaktowym i podać temat rozmowy. Po dwóch tygodniach musimy zadzwonić i się przypomnieć. To, czy prezydent Wrocławia spotka się z nami, zależy od tego, ile do niego wpłynie podobnych próśb o spotkanie.

Magistrat nie ma oficjalnie wyznaczonego ani dnia, ani godzin przyjmowania interesantów przez Dutkiewicza. Dla przykładu, w Krakowie prezydent Jacek Majchrowski przyjmuje zawsze w poniedziałki, w godzinach 15.30-17.

- U nas wszyscy urzędnicy, szefowie wydziałów i departamentów są do dyspozycji mieszkańców - przekonuje Julia Wach z biura prasowego wrocławskiego urzędu.

Bogdana Zdrojewskiego nazywano Papierojadem, bo osobiście czytał każdy list, który do niego przyszedł

Wrocławian powinna więc ucieszyć ostatnia deklaracja Dutkiewicza, że w sobotę, 29 maja, będzie miał dla nich czas. Okazją jest 20-lecie samorządu. Dzisiaj nie wiadomo jednak, jak długo będzie z nimi rozmawiał. Marcin Garcarz, wicedyrektor departamentów prezydenta powiedział, że dokładnie tyle, ile będzie trzeba.

Jak spotykali się z mieszkańcami poprzednicy Dutkiewicza? Bogdana Zdrojewskiego nazywano "Papierojadem", bo osobiście czytał każdy list, który do niego przyszedł. I na każdy dawał odpowiedź.

Każdego dnia przyjmował także kilku - kilkunastu wrocławian, którzy chcieli się na coś lub kogoś poskarżyć. Rocznie miał 700-1000 spotkań.

Współpraca H. Wieczorek, BUBA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Jak spotkać się z prezydentem Dutkiewiczem - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska