Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Nie ma komu zbadać kości w szambie na Oporowie

Anna Gabińska
Wrocławska prokuratura wraz z policją już trzeci dzień szukała wczoraj firmy, której pracownicy mieliby uprawnienia do zanurkowania w studzience przy ul. Karmelkowej.

Kilka dni temu ktoś zobaczył tam but i kość ludzką lub zwierzęcą. Ale jej nie wyciągnął, więc dowodu nie ma. Prokuratura postanowiła przeszukać studzienkę. Jednak ma problem z wykwalifikowaną firmą.
- Pierwszy raz poszukiwania trwają tak długo - tłumaczy Małgorzata Klaus z wrocławskiej prokuratury okręgowej.

Studzienka została zabezpieczona niebieską folią. Mieszkańcy nie ekscytują się domniemanym znaleziskiem. Słyszeli coś o rzekomych szczątkach ludzkich lub zwierzęcych, ale się tym nie interesują.
Tylko niektórzy próbują skojarzyć znalezisko z zaginięciem sąsiada 13 lat temu.

- Trudno mówić o czymkolwiek, bo nie mamy jeszcze dowodu - zastrzega Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska