Na piętnastohektarowym terenie zaplanowano pięć placów zabaw dla dzieci. Będą tam m.in. rozbudowane, ale bezpieczne, kilkumetrowe konstrukcje linowe, po których maluchy lubią się wspinać.
W pobliżu zaprojektowano boisko do koszykówki ze sztuczną nawierzchnią oraz fontannę. Drugi wodotrysk stanie w strefie dinozaurów (patrz ramka), a trzeci - pływająca kula - przy głównej bramie.
Dodatkowo urządzone zostaną dwa ogrody: w stylu barokowym i nowoczesnym. Alejki parkowe będą wyłożone kostką brukową. Łączna długość alej i ścieżek rowerowych wyniesie aż 5 km. Zaplanowano też miejsce na kawiarnię.
Park będzie ogrodzony i monitorowany. Pięć wejść, w tym główna brama, będzie zamykanych na noc.
Lubinianie są zachwyceni taką wizją. - Kupili mnie. Jeśli naprawdę będą zacienione alejki i miejsce, gdzie w pięknej scenerii można spokojnie wypić herbatę, na pewno będę tam przesiadywał - mówi emerytowany polonista Ludwik Gadzicki.
Angelika Glazer chwali projekt, ale obawia się, że jest zbyt piękny, by był prawdziwy. - Dobrze, że będzie zamykany. Przynajmniej niczego nie zniszczą - mówi lubinianka. - Najbardziej podoba mi się wystająca ponad drzewami głowa dinozaura i atrakcje dla dzieci.
Kiedy park będzie gotowy? Urzędnicy informują, że roboty potrwają rok, może półtora. Kiedy ruszą prace, nie wiadomo.
- Urząd marszałkowski przyznał na ten cel 5 milionów złotych dotacji. Musimy jednak do końca maja uzupełnić dokumentację - mówi Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta Lubina. - Brakuje nam tylko uchwały rady miejskiej o zmianie w budżecie i zabezpieczeniu pieniędzy na rewitalizację parku.
W biurze prasowym urzędu marszałkowskiego dodają, że gdy magistrat dostarczy komplet dokumentów, będzie miał cztery tygodnie na podpisanie umowy. Potem może ogłosić przetarg.
Problem w tym, że czasu jest zbyt mało. - Nie ma szans, by zdążyć do końca maja. Aby dokonać zmiany w budżecie, trzeba minimum czterech tygodni - mówi Marek Bubnowski, przewodniczący rady miejskiej. - Radni muszą mieć czas na składanie wniosków. Żaden projekt zmiany budżetu jeszcze do rady nie wpłynął.
Na co więc czeka magistrat? - Można się zasłaniać terminami, ale pytanie, czy radni poprą projekt - odwraca pytanie Maj. - Prezydent złoży projekt, może nawet w trybie pilnym.
- Wydawanie 12 mln zł na park, gdy drogi są w fatalnym stanie i gdy tak dramatycznie brakuje miejsc parkingowych, jest nierozsądne - komentuje Paweł Niewodniczański, radny opozycji. - Ja wybieram drogi.
Dinozaury i stoły do gry w szachy
Najwięcej kontrowersji budzi pomysł ustawienia ogromnych dinozaurów.
W parku ma powstać edukacyjna strefa z figurami prehistorycznych gadów naturalnej wielkości. Przy dinozaurach będą tabliczki z informacjami o danym gatunku. Największy gad będzie mierzył 27 m i ma być widoczny z każdego punktu w mieście. Z myślą o dzieciach w tej części parku znajdzie się piaskownica, w której mali archeolodzy sami będą mogli wykopać szkielet dinozaura.
Dla starszych mieszkańców zaprojektowano ławki w cieniu pergoli i trejaży. Będą też ustawione stoły do gry w szachy, warcaby i karty oraz miejsce do gry w boule i wydzielony punkt do grillowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?