Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odrzucona kasacja w sprawie autora "Amoku"

Magdalena Kozioł
Krystian Bala od początku nie przyznawał się do winy
Krystian Bala od początku nie przyznawał się do winy Janusz Wójtowicz
Sąd Najwyższy oddalił w środę kasację w sprawie Krystiana Bali, skazanego na 25 lat więzienia za morderstwo domniemanego kochanka swojej byłej żony.

Wczorajszy wyrok kończy kilkuletnią batalię sądową - najgłośniejszą wrocławską sprawę karną. Interesowały się nią media z całego świata. Było co najmniej kilka pomysłów na film fabularny na podstawie tej historii.

Bala pochodzi z Chojnowa, jest absolwentem filozofii na Uniwersytecie Wrocławskim. Do zbrodni doszło przed dziesięcioma laty. Był wówczas właścicielem firmy, która właśnie zbankrutowała.

Jesienią 2000 roku zaginął Dariusz J. - wrocławski przedsiębiorca, właściciel niewielkiej firmy reklamowej. Kilka tygodni później jego ciało wyłowiono z Odry w powiecie głogowskim.

Według ustaleń policji, był kilka dni przetrzymywany w nieznanym miejscu.

Śledztwo początkowo zostało umorzone, jednak po kilku latach policja trafiła na ślad, który doprowadził ją do Krystiana Bali.

Okazało się, że kilka dni po zaginięciu Dariusza J. to właśnie Bala sprzedał na Allegro telefon komórkowy należący do ofiary.

Zamordowany Dariusz J. znał byłą żonę Krystiana. Oskarzony podejrzewał ich o romans.

To był przełom w śledztwie i jeden z głównych dowodów w tej sprawie. Śledczym udało się stworzyć łańcuch poszlak, który doprowadził do ustalenia, że Bala stoi za zbrodnią. Motyw to - według śledczych - chorobliwa zazdrość.

Zamordowany Dariusz J. znał byłą żonę Krystiana. Poznali się przypadkiem w jednym z wrocławskich pubów. Krystian podejrzewał ich o romans.

Największe emocje wywoływała książka Bali "Amok". Zawiera ona kilka fragmentów odnoszących się do śmierci i zbrodni. Była jednym z tropów w śledztwie. Na prośbę prokuratury analizowali ją eksperci. Porównywali głównego bohatera filozoficznej, a zarazem pornograficznej powieści do jej autora.
Analizowali opis zbrodni znajdujący się na kartach "Amoku". Dzięki tej sprawie książka stała się bardzo znana.

Krystian Bala musi spędzić za kratami 25 lat. Odsiedział dopiero pięć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska